Małgorzata Socha pokazała bankiet po TeleKamerach. Oj skromniutko, skromniutko. Czegoś takiego jeszcze nie widzieliśmy
Tegoroczna gala TeleKamer odbyła się w Teatrze Polskim w Warszawie w środę 10 marca. Podobnie jak w ubiegłym roku pokazała ją telewizja TV Puls. To właśnie ze względu na ogromne zainteresowanie widzów zeszłoroczną edycją także w tym roku zdecydowano się na organizację imprezy i jej transmisję z zaznaczeniem, że zachowano wszelkie procedury bezpieczeństwa. Gospodarzami wieczoru byli Kacper Kuszewski i Katarzyna Zielińska.
Gwiazdy pojawiły się w pięknych stylizacjach. W dwóch kreacjach zachwyciła Cleo, ale oczy wielu były skupione na gwiazdach BrzydUli, Julii Kamińskiej w soczystej czerwieni i Małgorzacie Sosze w różowym garniturze. Odebrały nagrodę dla najlepszego serialu, a podczas całej transmisji widać było, że świetnie się bawią w swoim towarzystwie.
Socha dodatkowo odebrała Telekamerę dla najlepszej aktorki. Było co świętować. Tylko bankiet jakiś biedny.
Małgorzata Socha pokazała bankiet po TeleKamerach 2021
Na imprezie pojawiły się największe gwiazdy polskiej telewizji. Wśród nagrodzonych znaleźli się m.in. Maciej Stuhr, Piotr Kraśko, Cleo czy Przemysław Kossakowski. Nagrodę zgarnęła również Małgorzata Socha – gwiazda aż czterech produkcji, tj. BrzydUli, Na wspólnej, Przyjaciółek, a od niedawna również Stulecia winnych.
Małgorzata nie tylko wyglądała przepięknie w różu, na który postawiła, ale także zachwycała uśmiechem i poczuciem humoru. Za nagrodę dla BrzydUli podziękowała słowami granej w produkcji postaci, Violetty Kubasińskiej-Hu:
Veni, vidi, Da Vinci – powiedziała ze sceny, parafrazując słynne powiedzenie "Przybyłem, zobaczyłem, zwyciężyłem".
Kiedy odbierała nagrodę indywidualną, podziękowała swoim najbliższym – dzieciom i mężowi, a także współpracownikom. Podkreśliła, że nie zawsze robienie kariery i bycie mamą trojga dzieci jest łatwe. Jak widać, jej się udało to połączyć.
Bycie mamą trójki dzieci i aktorką często bywa trudne. I choć czasem z nieukrywaną radością urywam się z domowych pieleszy, to jeszcze szczęśliwsza jestem, gdy wracam do moich 3 ananasów. Kochanie dziękuję Ci, że jesteś, że mnie wspierasz i że dzięki Tobie to wszystko się spina – napisała po gali w podziękowaniach na Instagramie.
Kiedy już światła reflektorów zgasły, powinien odbyć się tradycyjny bankiet z wykwintnym jedzeniem i zabawą do białego rana – tak jak to było w poprzednich latach. Jednak nie w tym pandemicznym roku.
Socha podzieliła się zdjęciem ze swojego przyjęcia. Rozkoszy podniebienia to tam nie widać. Najważniejsze jednak, że humor Małgosi dopisywał. Aktorka zrobiła selfie z własnej kuchni. Siedzi z kubkiem parzonego imbiru i pudełkiem, w którym spoczywają dwa kawałki karkówki. Oczywiście w towarzystwie swojej pierwszej w karierze TeleKamery.
