NewsyTatiana Okupnik miała poważny problem z ciałem po porodzie: "Jest to cholernie upokarzające". Odważne wyznanie

Tatiana Okupnik miała poważny problem z ciałem po porodzie: "Jest to cholernie upokarzające". Odważne wyznanie

Tatiana Okupnik
Tatiana Okupnik
Zuza Maciejewska
27.04.2020 08:20, aktualizacja: 27.04.2020 17:10

Tatiana Okupnik przez długi czas była jedną z bardziej rozchwytanych polskich piosenkarek. Z zespołem Blue Cafe stworzyła kilka ponadczasowych przebojów i wzięła udział w konkursie Eurowizji. W pewnym momencie od grupy odeszła i skupiła się na karierze solowej. Z czasem zrezygnowała i z tego, w pełni poświęcając się na wychowywaniu dzieci: Matyldy i Tymona.

Tatiana Okupnik o problemach z ciałem po porodzie. Poruszające nagranie

Chociaż Tatiana odeszła ze świata show-biznesu, rzadko udziela wywiadów i nie pojawia się na branżowych imprezach, to nadal jest aktywna w sieci. To tam pozostaje w stałym kontakcie ze swoimi fanami. Na Instagramie dzieli się przemyśleniami na ważne tematy. Ostatnio, gdy zwierzyła się z problemów, z jakimi niektóre matki muszą się mierzyć po porodzie.

Okupnik podkreśliła, że każdy ma prawo mieć swoją historię, która może być trudna. Jakiś czas temu dotarło do niej, że chociaż każdy jest inny, emocje, które towarzyszom niektórym zdarzeniom mogą być bardzo podobne.

Wiem, że nie ruszę jako kobieta, artystka, jako partnerka nie ruszę się, jeśli nie powiem tego na głos, bo muszę zwalczyć w sobie wstyd. Wstydziłam się swoich komplikacji tych poporodowych, bo przecież jestem wokalistką. Sama czasami nie pozwalałam sobie na słabości i ciągle ten perfekcjonizm głupi nie pozwalał mi się pokazać w tych słabszych momentach albo bagatelizowałam to albo uciekałam od mówienia o trudnych tematach.

Tatiana zauważyła swój problem już po pierwszym porodzie:

Po pierwszym porodzie zauważyłam, że jest coś nie tak z takim tematem wstydliwym, a mianowicie z tematem defekacja, czyli mówiąc konkretnie po prostu masz problem z załatwieniem się. Na początku nie wiesz o co chodzi, może myślisz, że to po porodzie, że to tak początek, że wszystko do siebie dojdzie. Chodzisz do jednego lekarza, który był przy porodzie, a on mówi, że wszystko w porządku  wszystko będzie dobrze, to kwestia kilku miesięcy (...) Potem dostajesz jakieś tabletki, serię tabletek, żeby mówiąc konkretnie defekacja przebiegała deliktnie.

Dopiero operacja pomogła dojść piosenkarce do zdrowia:

Widzicie? To jest coś normalnego, my codziennie chodzimy nawet kilka razy do toalety, a mam problem, żeby opowiedzieć to tak po prostu prosto z mostu, bo właściwie od pierwszego porodu do zeszłego roku do września, kiedy wreszcie zdecydowałam się na operacje, która była potrzebna. Nie mogłam się załatwiać.

Okupnik podkreśliła, że to, co dzieje się z ciałem matki po porodzie, nigdy nie jest jej winą:

Miałam dookoła siebie dziewczyny, które (…) wstydzą się tego, co się dzieje z ich ciałami, a tak naprawdę to przecież nie jest ich wina, one same sobie tego nie zrobiły tylko biologia, sytuacja, doświadczenie, zbieg różnych okoliczności, ale jest to cholernie upokarzające, że pojawia się jakiś temat, Tobie się wydaje, że jesteś dość młoda (…). Każda ma swoją inną historię, którą musi przemielić.

O tym, że jej apel był potrzeby, nie miały wątpliwości internautki, które w komentarzach podziękowały jej za tak mądre słowa:

  • No właśnie jesteśmy wszyscy tylko ludźmi, nawet wstyd jest rzeczą normalną, trzeba sobie czasem na to pozwolić, żeby raz popłakać raz się uśmiechnąć, dużo zdrówka i wytrwałości.
  • Dziękuję za Pani słowa. Pięknie i mądrze o ważnych, kobiecych sprawach. Ściskam.
  • Jesteś, jest Pani, jesteś dziewczyno wspaniała! Dzięki!
Tatiana Okupnik o komplikacjach po porodzie
Tatiana Okupnik o komplikacjach po porodzie
Tatiana Okupnik o komplikacjach po porodzie
Tatiana Okupnik o komplikacjach po porodzie
Tatiana Okupnik o komplikacjach po porodzie
Tatiana Okupnik o komplikacjach po porodzie
Tatiana Okupnik zmieniła fryzurę
Tatiana Okupnik zmieniła fryzurę
Tatiana Okupnik zmieniła fryzurę
Tatiana Okupnik zmieniła fryzurę
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także