Taniec z Gwiazdami: Do rozpoczęcia programu zaledwie chwila, a uczestnicy wyjeżdżają na wakacje zamiast trenować!
Taniec z Gwiazdami coraz bliżej. Już niedługo powrócimy wraz z najnowszymi uczestnikami show na gorący parkiet i będziemy obserwować ich zmagania z trudnymi choreografiami i innymi parami, które na pewno będą walczyć ze wszystkich sił by wygrać Kryształową Kulę i zaskarbić sobie sympatię widzów. Nic więc dziwnego, że wszyscy trenują do utraty tchu i szykują się na nadchodzące wyzwania niemal jak do boju na arenie... Ale czy na pewno wszyscy?
Jak donosi Super Express, pomiędzy uczestnikami najnowszej edycji znaleźli się tacy, którzy woleli wyjechać do słonecznej Hiszpanii niż tracić oddech i pocić się w sali treningowej. To bez wątpienia przełoży się na późniejsze wyniki i może zaważyć o sukcesie lub porażce w starciu z pozostałymi tancerzami. O kim mowa? O Beacie Tadli i Jarosławie Krecie! Zakochani, którzy wystąpią w duetach z Janem Klimentem i jego piękną ukochaną, Lenką Tvrzovą, wylecieli na Teneryfę by zagarnąć trochę słońca i uciec od zimowej warszawskiej aury.
Jak twierdzi tabloid, Kreta do słonecznej Hiszpanii ściągnęły obowiązki, a Beata postanowiła mu towarzyszyć. Chciała być fair i opuścić ile treningów ile partner?
Treningi ruszyły w pierwszych dniach lutego. Teraz każdy dzień jest na wagę złota. Beata i Jarek będą mieli sporo do nadrobienia. Może dadzą radę - wyjaśnia informator gazety
Jan i Lenka z pewnością nie są zachwyceni takim obrotem spraw, ale nie mają innego wyjścia i mogą jedynie robić dobrą minę do złej gry.
Jak myślicie? Przypłacą ten wyjazd szansą na wygraną?
