Wzruszający hołd dla Zbigniewa Wodeckiego w półfinałowym odcinku "Tańca z Gwiazdami". Tak uhonorują byłego jurora!
Gdy w 2015 roku Zbigniew Wodecki został zaproszony do IV edycji Tańca z Gwiazdami jako gość specjalny, jego radość nie miała granic. W jednej z rozmów wyznał, że powrót do show będzie dla niego sentymentalną podróżą w przeszłość, której wprost nie może się doczekać:
Przyjadę jak się przyjeżdża do szkoły, w której spędziło się kilka dobrych lat. Nie ukrywam, nie obejdzie się bez lekkiego wzruszenia. Jestem bardzo ciekaw i atmosfery i tego, co się zmieniło, a co zostało po staremu. Cieszę się, że zobaczę też moje "koleżeństwo – jurorostwo", panią Beatę, Andrzeja Grabowskiego czy Iwonkę Pavlović, bo rzadko mamy okazję się spotkać - wyjawił artysta
Teraz znów powróci do programu jako gość honorowy - niestety, tym razem tylko duchem. Produkcja i uczestnicy uczczą jego pamięć i ponadczasową, nieśmiertelną muzykę już w półfinałowym odcinku show, który zostanie wyemitowany 4 maja w Polsacie.
O udział w finale zawalczą Beata Tadla i Jan Kliment, Popek z piękną Janją Lesar oraz Kasia Dziurska z Tomaszem Barańskim. Na parkiecie będą wirować do największych przebojów zmarłego mistrza: Lubię wracać tam, gdzie byłem, Zacznij od Bacha czy Rzuć to wszystko co złe. Będzie to ich sposób na uhonorowanie pamięci niezwykłego artysty i jurora, którego wszyscy kochali najbardziej. Był ciepły, życzliwy i zawsze dawał wysokie noty niezależnie od tego jak uczestnicy sprawdzili się na parkiecie.
Szykuje się przepiękny wieczór i prawdziwa podróż w przeszłość. Bez wątpienia będzie czuć rywalizację, ale większe znaczenie odegra jednak pamięć o wielkim człowieku. Czapki z głów za ten piękny gest!
