Robert Lewandowski bez koszulki. Mięsień na mięśniu. Ta forma robi wrażenie! Cristiano Ronaldo ma poważną konkurencję
Ania Lewandowska nie ukrywa, że jest bardzo dumna ze swojego męża. Bardzo dba o formę Roberta Lewandowskiego, między innymi ćwicząc razem z nim, ale także dbając o to, co je sportowiec. Nic dziwnego więc, że z prawdziwą przyjemnością pochwaliła się jego zdjęciem bez koszulki. Ale mięśnie!
Ania Lewandowska pokazała Roberta Lewandowskiego bez koszulki
Robert Lewandowski ostatnio patrzy na nas z wielu okładek w kolorowej prasie, a także wyskakuje w wyszukiwarkach częściej niż zazwyczaj, ponieważ właśnie na platformę streamingową wchodzi dokument o sportowcu Lewandowski - Nieznany wyprodukowanego przez Prime Video, na której pojawiła się cała plejada gwiazd.
Tymczasem sam Lewy, po akcji promocyjnej wrócił do rutyny, w tym do treningów. Na jego profilu pojawiło się zdjęcie z siłowni, które natychmiast pokazała u siebie także Ania. Nic dziwnego, bo Robert wygląda na nim jak młody bóg. Jego ciało nie ma grama tłuszczu. Tylko zobaczcie, w jakiej świetnej jest formie. Sam Cristiano Ronaldo, który słynie z idealnego umięśnienia, może poczuć tu konkurencję.
Co myśli Krzysztof Hołowczyc o Robercie Lewandowskim?
Krzysztof Hołowczyc zdradził naszej reporterce, co myśli Robercie Lewandowskim:
Wielki sportowiec. A zarazem znamy się z Robertem i nie ukrywam, że jego świadomość ciała, świadomość potrzeb, wyznaczonego celu jest cudowna. To jest sportowiec, który wszedł na szczyty, który doszedł do miejsca, o którym inni marzą, ale dalej jest normalnym, fajnym człowiekiem, który wygrywa, przegrywa jest pełen chęci życia. To jest dla mnie jego cecha, którą zauważam. Na boisku jest bardzo skoncentrowany, jest bardzo twardy, a zarazem kocha życie.
Kiedy jego zdaniem jest dobry moment na zakończenie kariery? Czy wtedy, gdy sportowiec jest na szczycie czy jak najpóźniej?
Ja jestem naprawdę starszym panem, przymierzam się do Dakaru, zamierzam walczyć o zwycięstwo, 16 rajdów. Miałem ten moment, kiedy już mówiłem, że nie dam rady, miałem dość, tej siły było coraz mniej. Ale poderwałem się znowu do lotu. Nie można sportowców wysyłać na emeryturę i mówić im-teraz już jesteś za słaby. Dajmy szansę wybrać samemu. Aczkolwiek weryfikacja jest zawsze prosta. W moim przypadku sekundy, metry, w piłce nożnej też to widać, czy zawodnik strzela gole, czy jest przydatny, czy wykonuje swoje zadania. Nie można powiedzieć w tej chwili, że wiek jest określony, nie nie. Wiek zaczyna być coraz bardziej cyfrą. Świadomość ciała, ciężka praca, mocna głowa. To wszystko powoduje, że możesz w sporcie być bardzo długo. Oczywiście, mój sport jest bardzo techniczny, czyli tą moją siłą jest samochód, który muszę mądrze prowadzić po drodze, ale nie chciałbym nigdy być szufladkowany.
Co z presją wieku?
Są takie dyscypliny, w których wydolność fizyczna jest esencją, jest wszystkim. Ale są też sporty techniczne, sporty, w których można techniką i wieloma innymi czynnikami zrobić to, co się chce. Wierzę, że Robert jeszcze wiele lat będzie grał i to nie z perspektywy, że będzie zarabiał pieniądze, bo on potrafi to robić i to nie tylko w samym sporcie, tylko w biznesie, który wokół niego powstaje. Raczej życzyłbym mu radości z tego, co robi. Bo to jest najważniejsze.
Jesteście fanami Krzysztofa?
