Tak Camilla przezwała Meghan. Złośliwy przytyk do żony Harry’ego, a jak królowa mówi o Kate?

Królowa Camilla nie miała łatwego startu jako partnerka Karola. Miliony Brytyjczyków z trudem przyjęły rozstanie księcia i księżnej Diany. Wielu z nich miało mu za złe to, że zdradzał pierwszą żonę z przyszłą księżną Kornwalii. Najgorszą prasę miała po tragicznej śmierci Diany w wypadku, w 1997 roku. Od tego czasu sporo się jednak zmieniło.

Teraz z jej zdaniem wielu się liczy, a ona zyskała szacunek poddanych. Jakie stosunki łączą ją z synowymi męża?

Jak Camilla nazywa Meghan Markle?

W lutym 2022 roku Tom Bower, komentator i znawca stosunków w rodzinie królewskiej, ujawnił, że Camilla nie polubiła Meghan Markle. Podobno od początku jej nie ufała, uważając ją za atencjuszkę i poszukiwaczkę sławy. Ponieważ jednak miała zostać żoną Harry’ego, ówczesna księżna Kornwalii taktownie swoją opinię zostawiła dla siebie. Odnosiła się do narzeczonej pasierba z szacunkiem i sympatią, ale dość szybko okazało się, że panie nie mają ze sobą nic wspólnego.

Po tym, jak Sussexowie postanowili opuścić rodzinę królewską, Camilla miała nadać Meghan przezwisko The minx, co w języku angielskim może oznaczać: kokietkę, osóbkę (pejoratywnie), a także pin***ę.

Jak Camilla traktuje Kate?

Zupełnie inaczej Camilla traktuje Kate. Ma do niej ogromny szacunek i zaufanie. Świadczy o tym choćby fakt, że powierzyła jej zrobienie zdjęć do najnowszego numeru magazynu Country Life.

O pracach nad numerem oraz samej sesji Camilla opowiedziała stacji ITV.

To bardzo dobre zdjęcia. Zrobiła [księżna Kate — red.] je bardzo naturalnie. Miałyśmy dużo frajdy podczas wspólnej pracy — powiedziała twórcom filmu.

Camilla pochwaliła umiejętności Kate i zdradziła, jak się do niej zwraca. Królowa małżonka wyznała także, że zdjęcie, które znalazło się na okładce, było tym, które podobało się najbardziej Karolowi.

To jest to, które wiem, że mój mąż zatwierdził. Catherine powiedziała, że jeśli coś jeszcze będzie potrzeba, to z przyjemnością to zrobi — dodała.

Co o tym sądzicie?