Tadeusz Ross nie żyje. Zmarła legenda telewizji — słynny pan Zulu-Gula
Smutne wieści obiegły media. Tadeusz Ross nie żyje. Popularny aktor, satyryk, polityk i radny Warszawy zmarł w wieku 83 lat. Informację o jego śmierci jako pierwszy podał Sławomir Potapowicz, radny m.st. Warszawy.
Zmarł Tadeusz Ross. Popularny i lubiany artysta, niezapomniany Zulu Gula, a przede wszystkim kolega z Rady Warszawy. Wielki smutek - czytamy w zamieszczonym przez niego komunikacie.
Grzegorz Gruchalski, lider Warszawskiego Forum Samorządowego również udostępnił w sieci wpis, w którym przekazał druzgocącą wiadomość.
Smutna informacja. Odszedł od nas Tadeusz Ross... Wspaniały aktor, poseł, radny Warszawy.
Informację tę w rozmowie z portalem Interia potwierdziła również rzeczniczka warszawskiego ratusza, Monika Beuth-Lutyk. Na tę chwilę nie ujawniono przyczyny śmierci.
Kim był Tadeusz Ross?
Tadeusz Ross urodził się 14 marca 1938 roku w Warszawie. Ukończył studia w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej w Warszawie, a krótko po tym zadebiutował na deskach teatru. Na swoim koncie miał wiele występów telewizyjnych, estradowych, kabaretowych i satyrycznych. Największą popularność przyniósł mu program Zulu-Gula.
Aktor w parze z Piotrem Fronczewskim prowadził cykliczną audycję satyryczną emitowaną na antenie III program Polskiego Radia pt. Rossmówki. Był także autorem serii monologów o Staśku, które bawiły słuchaczy do łez. Widzowie dobrze znali go również ze szklanego ekranu. Najczęściej można było zobaczyć go w popularnych polskich serialach, do których z powodzeniem można zaliczyć: Daleko od noszy, Plebanię, Na dobre i na złe czy Blondynkę.
Ross swoją przygodę z polityką rozpoczął w 2006 roku. To właśnie wtedy został wybrany na radnego miasta stołecznego Warszawy. Startował z listy Platformy Obywatelskiej na Mokotowie. Podczas wyborów parlamentarnych, które odbyły się rok później, uzyskał mandat poselski, kandydując z listy tej samej partii. W okręgu warszawskim otrzymał 2712 głosów.
W 2009 roku Tadeusz wystartował w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Mimo licznego poparcia uzyskał zaledwie 13 027 głosów, przez co nie objął mandatu. Cztery lata później w zastępstwie za Rafała Trzaskowskiego objął mandat europosła VII kadencji, po czym dołączył do grupy chadeckiej. Dwanaście miesięcy później nie uzyskał reelekcji. Po raz ostatni wziął udział w wyborach w 2019 roku. Wówczas to był kandydatem Koalicji Obywatelskiej.
Prywatnie aktor był pięciokrotnie żonaty, a owocem tych związków było siedmioro dzieci: Monika, Adam, Mateusz, Łukasz, Matylda, Natasza i Klementyna. Jego ostatnią wybranką była młodsza o 30 lat terapeutka i dziennikarka, Sonia. 53-latek zawsze bardzo pochlebnie wypowiadał się na jej temat.
Sonia jest niezwykle zdolną dziennikarką, lubię czytać to, co ona pisze. A w ogóle jest niezwykłą żoną. Sprawdziła się w najcięższych chwilach. Ciepła, mądra, wrażliwa dziewczyna. Wszystkim panom życzę takiej żony. Oczywiście nie mojej - powiedział w rozmowie z Teresą Gałczyńską.
