Ile Szymon Marciniak zarobił za finałowy mecz na mundialu? Pewne jest już, że nie wystąpi w kolejnym sezonie. "To jest wykluczone"
FIFA zdecydowała, że Szymon Marciniak poprowadzi finał Mistrzostw Świata w Katarze, w którym Argentyna zmierzyła się z Francją. Piłkarze z Ameryki Południowej pokonali Trójkolorowych po rzutach karnych (4:2, po 90 minutach było 2:2, a po dogrywce 3:3).
19.12.2022 | aktual.: 20.12.2022 00:15
Marzyłem o tym jako mały chłopiec. Kiedy grałem w piłkę, myślałem, że może będę grać tak dobrze, że będę mógł zdobyć mistrzostwo świata. Dzisiaj jestem sędzią i dla sędziego sędziowanie finału mistrzostw świata, jest jak podniesienie go do góry. Oczywiście to podniesienie do góry będzie po bardzo dobrym meczu - powiedział w rozmowie TVP.
Eksperci i dziennikarze, także zagraniczni, w zdecydowanej większości twierdzą, że wywiązał się z zadania świetnie, a swoją pracę wykonał wręcz idealnie.
To był najlepszy sędziowski występ w historii mistrzostw świata - mówił Howard Webb, znany sędzia piłkarski, który prowadził finał mundialu w 2010 roku.
Dlaczego więc nie będzie mógł sędziować finału podczas kolejnego mundialu?
Dlaczego Szymon Marciniak nie będzie sędziował kolejnego finału mundialu?
Okazuje się jednak, że Szymon Marciniak nie będzie mógł powtórzyć tego wyczynu w najbliższych latach. O wszystkim poinformował w programie Sport.pl LIVE były sędzia międzynarodowy Rafał Rostkowski:
Zaczynając od następnych mistrzostw świata, to nie było w historii przypadku, żeby jeden sędzia sędziował dwa finały MŚ, więc to jest przy obecnych trendach, zasadach, praktykach - to jest wykluczone. Finał Ligi Mistrzów? Tak, jak najbardziej. Wydaje się, że Szymon Marciniak jest naturalnym kandydatem do prowadzenia finału Ligi Mistrzów. Czy to będzie w tym sezonie - czyli w roku 2023 - czy w jednym z następnych? To jest sprawa wtórna, bo UEFA, FIFA nie zawsze lubią rozpieszczać sędziego, przyznając mu finał za finałem. To jest kwestia dyskusyjna - stwierdził
Dodał, że finał mundialu w Katarze nie oznacza końca pracy Marciniaka przy turniejach międzynarodowych.
Finał mistrzostw Europy? Owszem, też jest to możliwe. Też jest kandydatem, natomiast taka ciekawostka, że nie było jeszcze sędziego w historii, który sędziowałby trzy finały: mistrzostw świata, Euro i Ligi Mistrzów. Jest o co walczyć - powiedział Rostkowski.
I komplementował kolegę po fachu:
Szymon tym meczem pokazał całemu światu, że jest arbitrem absolutnie wybitnym. To nie ulega wątpliwości, a złośliwości, podważanie tego świadczy o braku kompetencji tych, którzy by to kwestionowali. Jest po prostu wielkim arbitrem i bez względu na to, kto ma jaki stosunek, komu sędziował, jakie decyzje podejmował, to pokazał całemu światu, że nie ma meczu na świecie, którego by nie udźwignął. Nie ma meczu na świecie, któremu by nie podołał. A to, czy w przyszłości będzie sędziował takie spotkania podobnie trudne, podobnie znakomicie, czy lepiej, to jest inna sprawa. Tego finału nikt mu już nie zabierze. To był koncert. To był mecz, którym Szymon przechodzi do historii. I ja powiem tak: wszystkie mecze finałowe MŚ, które są dostępne, jakkolwiek te starsze i te z ostatnich lat i te sprzed kilkudziesięciu lat, oglądałem i to był - z tych meczów, które można było obejrzeć - najlepiej sędziowany finał MŚ w historii, przynajmniej z tych, które są zarejestrowane na taśmach filmowych.
Ile zarobił Szymon Marciniak podczas Mistrzostw Świata w Katarze?
Szymon Marciniak świetnie wykonał swoją pracę podczas mundialu. Podobnie jak jego cały team. Ile zarobili?
Szymon Marciniak sędziował już grupowe spotkanie Francja — Dania oraz mecz 1/8 finału Argentyna — Australia. Oznacza to, że otrzymał 3 tys. dol. za fazę grupową oraz 10 tys. dol. za fazę pucharową. Wraz z podstawą oraz zarobkami za finał wynagrodzenie polskiego arbitra wynosi zatem łącznie 93 tys. dol., czyli równowartość około 411 tys. zł. - podaje Business Insider.
I dodaje:
Ile zarabiają sędziowie asystenci? Oprócz wynagrodzenia podstawowego za udział w turnieju, dwóch sędziów asystentów po obu stronach boiska otrzymuje 2,5 tys. dol. za fazę grupową i 5 tys. dol. za play-offy i finał. To równowartość odpowiednio około 11 tys. zł oraz 22 tys. zł.
Czy takie wynagrodzenie jest odpowiednie za lata ciężkiej pracy?
Poniżej możecie posłuchać, czym po zakończeniu kariery zajmie się Wojciech Szczęsny.
