NewsyZrobiło się głośno o synu Grzegorza Ciechowskiego. 24-letni Bruno oddał ojcu hołd w poruszający sposób

Zrobiło się głośno o synu Grzegorza Ciechowskiego. 24‑letni Bruno oddał ojcu hołd w poruszający sposób

Grzegorz Ciechowski
Grzegorz Ciechowski
Adam Streb
23.02.2020 06:00, aktualizacja: 23.02.2020 12:03

Grzegorz Ciechowski zmarł nagle w jednym z warszawskich szpitali na zawał serca, będący wynikiem długiej i skomplikowanej operacji. Śmierć przerwała pracę nad wieloma pomysłami Grzegorza. Muzyk osierocił troje dzieci i nie doczekał narodzin czwartego. Jego syn Bruno w chwili śmierci lidera republiki miał zaledwie 5 lat.

Słyszałem na jego temat setki opowieści od rodziny i fanów Republiki. Pamiętam go pracującego w gabinecie, miał tam całe studio, klawisze, flety i inne sprzęty muzyczne. Tam pisał muzykę i teksty przed wejściem do studia. W tym czasie nie mieliśmy tam z siostrą wstępu. Był profesjonalistą. – mówi Bruno portalowi wp.pl.

W okresie wakacyjnym Grzegorz całą rodziną i zespołem wyjeżdżał z Warszawy na Kaszuby.

Wynajmował tam dwa domki – jeden dla nas, drugi dla zespołu. Tam mógł swobodniej łączyć pracę z czasem dla nas. – wspomina Bruno.

Bruno Ciechowski wspomina śmierć ojca

Grzegorz Ciechowski zmarł w czasie operacji tętniaka serca. Jego najmłodsza córka Józia urodziła się miesiąc po jego śmieci. To był trudny czas dla 5-letniego Bruna.

Oczywiście, że to był niełatwy okres, zwłaszcza że o tej śmierci było bardzo głośno w mediach. Więc odczułem to dosyć mocno. Ale trzymaliśmy się razem jako rodzina, wspieraliśmy się mocno. Nie utrudniałem życia mamie, nie miałem jakiegoś okresu nastoletniego buntu. – wspomina chłopiec.

Po śmierci Grzegorza Ciechowskiego mama Bruna - Anna związała się z Wojciechem Skrobiszewskim. Pewnego dnia usiadła przed jego kamerą i prawie 4 godziny opowiadała historię związku z liderem Republiki.

To ciekawa historia – obecny facet mojej mamy robi film o jej byłym mężu. Film bardzo rodzinny. (...) Dla niektórych to może być niezrozumiałe, ale chęć opowiedzenia prawdy okazała się silniejsza niż zazdrość. Wojtek jest bardzo dojrzałym gościem. Nie każdy by się odważył wysłuchać historii o eks-partnerze swojej żony. Cenię to. Po śmierci ojca to on mnie wychowywał. Mówię do niego tato. - wyznał Bruno.

Film syna Grzegorza Ciechowskiego. O czym opowiada?

Syn Grzegorza początkowo myślał, że zrobi jeden pokaz dla rodziny i fanów w Toruniu, ale pozytywna reakcja publiczności była tak zaskakująca, że postanowił pojechać z filmem w trasę. Odbyło się już ponad 100 projekcji kinowych.

Mama opowiada w nim wszystko od początku. Od okresu bycia fanką aż do momentu śmierci taty. Mieli burzliwy romans od 1989 r. To była ukrywana i trudna miłość. Dlatego po otrzymaniu zielonej karty zdecydowała się wyjechać do USA. Tęsknota taty wpłynęła na powstanie kolejnych pięknych tekstów i piosenek dla mojej mamy. (...) Nigdy wcześniej nie słyszałem tej historii w całości. Wzruszyłem się mocno. Dla mamy to też było trudne. Ta historia jest bardzo intymna, ale trzeba było ją opowiedzieć choćby ze względu na narastające wokół tematu plotki. - wyznaje Bruno.

Przy okazji powstawania filmu okazało się także, że Grzegorz Ciechowski napisał także tekst dla Bruna.

Odkryłem niedawno, że jeden był napisany specjalnie dla mnie. Niestety, nie zdążył go nagrać. Miał pewnie wejść na kolejną płytę. Tata prosi mnie w nim, żebym kochał tylko raz, nie krzywdził nikogo i nie popełniał jego błędów… taki ojcowski tekst do syna. Mama pilnuje notesu, w którym jest więcej takich skarbów. - opowiada Bruno.

Zapotrzebowanie na film o legendzie Ciechowskiego jest ogromne. Jednak, żeby film Obywatel Miłość mógł się pojawić na DVD, syn Grzegorza zbiera fundusze na stronie Polak Potrafi.

Trailer filmu:

  • Grzegorz Ciechowski i Bruno
  • Bruno Ciechowski wspomina ojca. Jakim ojcem był Grzegorz Ciechowski?
  • Bruno Ciechowski wspomina ojca. Jakim ojcem był Grzegorz Ciechowski?
  • Bruno Ciechowski wspomina ojca. Jakim ojcem był Grzegorz Ciechowski?
  • Grzegorz Ciechowski i Bruno
  • Helena Ciechowska i Bruno Ciechowski w Dzień Dobry TVN
  • Helena Ciechowska i Bruno Ciechowski w Dzień Dobry TVN
  • Bruno Bruno Ciechowski i Joanna Scheuring-Wielgus
  • Bruno Ciechowski
[1/9] Grzegorz Ciechowski i Bruno
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także