Taksówkarz nie miał serca dla Sylwii Wysockiej. Połamana gwiazda w drodze na rehabilitację musiała stawić czoła problemom
Sylwia Wysocka stała się rozpoznawalna dzięki roli doktor Barbary w serialu Plebania. Aktorka grała też w Barwach szczęścia, Przyjaciółkach, Na Wspólnej, czy Na dobre i na złe. W ciągu ostatnich miesięcy jej kariera aktorska stanęła na krawędzi. Wszystko za sprawą brutalnego ataku, którego ofiarą padła. Przebieg zdarzenia został potwierdzony przez gwiazdę seriali:
13.10.2021 | aktual.: 13.10.2021 10:26
To prawda, zostałam pobita. Ale tę sprawę przekazałam odpowiednim organom i prawnikom. Dla dobra śledztwa nie mogę na razie powiedzieć nic więcej, choć dzisiaj już wiem, że o pewnych sprawach nie wolno milczeć i zamiatać ich pod dywan. Teraz najważniejsze jest moje zdrowie, a o reszcie będziemy rozmawiać, kiedy przyjdzie na to czas. (...) Byłam szarpana, zostałam uderzona i kopnięta w lewą pierś, gdzie mam poważny uraz, a na koniec zostałam zepchnięta ze schodów, w wyniku czego mam liczne złamania i długotrwałą niezdolność do pracy.
Teraz Wysocka trafiła do Centrum Kompleksowej Rehabilitacji w Konstancinie. Tam rozpoczęła się jej walka o powrót do zdrowia.
Rehabilitacja Sylwii Wysockiej. Aktorka ciężko pracuje
Dziennik Super Express podał, że gwiazda Plebanii trafiła do ośrodka tej jesieni. Osamotniona kobieta w drodze na rehabilitację musiała stawić czoła trudnej sytuacji ze względu na to, że taksówkarz zostawił ją pod budynkiem.
Aktorka sama musiała wnieść do środka ciężkie bagaże. Mężczyzna nie zaoferował jej pomocy, chociaż Wysocka z trudem opuściła auto. Dalej nosi na sobie pancerz ortopedyczny i porusza się przy pomocy kuli, co generuje kolejne problemy przy samodzielnym chodzeniu.
W rozmowie z dziennikarzami wyznała, że do rehabilitacji pochodzi bardzo sumiennie. Dzięki takiemu zaangażowaniu pierwsze postępy są już widoczne.
Nie opuszczam żadnych zabiegów fizjoterapeutycznych, których jest sporo i nawet wiele ćwiczeń wykonuję dodatkowo. Robię wszystko, by odzyskać dawną sprawność. Wiem, że przede mną jeszcze długa droga, ale mam nadzieję, że z pozytywnym finałem. Dzięki temu, że całe życie uprawiałam sporty moje ciało dość dobrze reaguje na ćwiczenia i są postępy. Niedługo będę mogła pozbyć się gorsetu i kuli. Jestem pełna nadziei, że opuszczę szpital o własnych siłach i będę mogła zająć się swoim życiem zawodowym. Chciałabym jak najszybciej wrócić do pracy, nawet jeszcze w tym roku – opowiedziała.
Aktorka w ramach ćwiczeń korzysta z basenu, kriokomory, bierze udział w terapii manualnej, elektroterapii i wykonuje ćwiczenia izometryczne i izotoniczne – podaje Super Express.
Kto pobił Sylwię Wysocką?
Sylwia Wysocka twierdzi, że za pobicie jest odpowiedzialny jej były partner. Sprawa wylądowała w prokuraturze. Związek – według celebrytki – był toksyczny od dłuższego czasu.
Nie rozumiem, po co oszukiwać kogoś przez kilkanaście lat, wieść podwójne życie, odebrać najlepszy czas. To podłe, trudno się z tym pogodzić. Teraz jednak potrzebuję spokoju, by wyzdrowieć – podała w swoim oświadczeniu.
