Sylwia Grzeszczak na kwarantannie zmieniła dietę. Poprzednia przyprawia o dreszcze

Sylwia Grzeszczak, podobnie jak wiele polskich wokalistek, zmuszona była zawiesić swoją działalność artystyczną. Piosenkarka odwołała swoje koncerty i dając dobry przykład, zaszyła się z rodziną w domu. Czas kwarantanny spędza z mężem Liberem i ich 5-letnią córeczką Bogną.

Gwiazda nie pozostawiła jednak swoich fanów z niczym. Nadal jest niezwykle aktywna w social mediach, w których dzieli się z obserwatorami swoją twórczością. Na profilu wokalistki regularnie pojawiają się nagrania z jej domowego studia, na których wykonuje swoje największe hity. Dwa dni temu piosenkarka zamieściła prawdziwą gratkę dla fanów. Sylwia wykonała swój wielki przebój Tamta dziewczyna.

Piosenkarka niewątpliwie jest kobietą wielu talentów. To wokalistka słynąca z niezwykłego głosu, kompozytorka i autorka tekstów. Sylwia na scenie zadebiutowała już w wieku 5 lat – wystąpiła wówczas w popularnym programie od Przedszkola do Opola, gdzie zaśpiewała piosenkę Krzysztofa Krawczyka Byle było tak. Z każdym rokiem jej kariera muzyczna nabierała rozpędu. Aktualnie jest jedną z najbardziej cenionych artystek polskiej sceny muzycznej.

Sylwia ma bardzo napięty zawodowych grafik. Koncertuje nie tylko w Polsce, ale również w Stanach Zjednoczonych. Jest zapraszana do udziału w największych wydarzeniach muzycznych. Czas kwarantanny pozwolił jej nieco zwolnić i odpocząć od nadmiaru obowiązków.

Jak sama mówi, przymusowy urlop pozwala jej też nadrobić zaległości w kulinariach. Ze względu na zabiegany tryb życia nie miała zbyt wiele okazji, żeby nauczyć się gotować. Co więcej, jeszcze do niedawna na jej talerzu lądowało wysoko przetworzone jedzenie z popularnych sieciówek typu fast food. Dziś dieta Sylwii Grzeszczak, to przede wszystkim domowej roboty obiadki.

To nas Sylwia zaskoczyła.