Sopot 2021. Gwiazdor TVN pozdrowił transpłciową córkę. Zagłuszył go aplauz
19 sierpnia, w ramach Top of the Top Sopot Festival, odbył się koncert jubileuszowy TVN24 zatytułowany: TVN24 #NASZE 20-LECIE. Pojawiły się na nim najważniejsze polskie utwory ostatnich dwudziestu lat, wykonywane przez gwiazdy rodzimej sceny przeplatane materiałami wideo ilustrującymi ważne momenty z historii stacji.
Wydarzenie poprowadziły najbardziej znane twarze TVN. Monika Olejnik i Piotr Kraśko, Diana Rudnik i Grzegorz Kajdanowicz, Marta Kuligowska i Andrzej Morozowski, Dorota Gardias i Tomasz Sianecki, Kasia Zdanowicz i Konrad Piasecki oraz Ania Jędrzejowska i Piotr Jacoń.
Ostatni z wymienionych dziennikarzy ze sceny pozdrowił swoja transpłciową córkę.
Sopot 2021. Piotr Jacoń pozdrawia ze sceny swoją transpłciową córkę
Piotr Jacoń od wielu lat spełnia się zawodowo jako dziennikarz. Na samym początku zajmował się marketingiem, jednak od wielu już lat współpracuje ze stacją TVN24 i Radiem Gdańsk. Swoje życie dzieli pomiędzy Warszawę i Gdynię, w której mieszka z rodziną. Zrobił coming out w jej imieniu swojej córki i opowiedział o przemianie, jaką przeszła. Wybrał szczególny dla środowiska LGBT dzień – 1 czerwca na całym świecie rozpoczynał się wówczas miesiąc równości.
Mam transpłciową córkę. Piotr Jacoń. Dziennikarz TVN24 - to był tytuł na okładce numeru Repliki, dwumiesięcznika społeczno-kulturalnego LGBTIA.
We wtorek, 1 czerwca rozmowa z bohaterem pierwszej strony ukazała się w wydaniu internetowym Repliki. Piotr Jacoń wyznał, że jego dorosłe dziecko jest transpłciowe. Latem zeszłego roku Wiktoria powiedziała rodzicom, że jest po korekcie płci. Wywiad Mariusza Kurca, redaktora naczelnego gazety, był pierwszą w historii magazynu rozmową z ojcem transpłciowej dziewczyny. Był szeroko komentowany w najważniejszych portalach informacyjnych i w mediach społecznościowych. Więcej o coming oucie dziennikarza pisaliśmy tutaj.
Podczas sopockiego festiwalu padło wiele ważnych słów dotyczących wolności słowa. Prowadzący nawiązywali do ustawy Lex TVN, która godzi w stację. Niekiedy nie przebierali w słowach, jak Diana Rudnik, która wbiła szpilę Pawłowi Kukizowi.
Jednak najważniejszą demonstracja wolności wypowiedzi w mediach, były pozdrowienia Jaconia, skierowane do transpłciowej córki.
Często nasz dziennikarski wzrok się wyostrza za sprawą naszych osobistych doświadczeń. Ja tak miałem, kiedy rozmawiałem z rodzicami, takimi jak ja, osób transpłciowych w Polsce.
Dziennikarz postawił tym kropę nad i, zaznaczając, że nie ma tematów zakazanych, że można i nawet trzeba poruszać wszystkie sprawy współczesnego świata, bez segregowania ich na ważne, mniej ważne, czy tabu.
Wiele godzin przegadaliśmy i oni stali się bohaterami reportażu „Wszystko o moim dziecku”. Udało się dostrzec te dzieciaki ukryte za jedną z liter LGBT. Ktoś bardzo mądry powiedział mi kiedyś, że wszyscy powinniśmy walczyć o prawa mniejszości, bo każdy z nas, niespodziewanie może nagle się tą mniejszością stać: bo zachoruje, bo zbiednieje, bo się zestarzeje, albo straci władzę. Walcząc o prawa mniejszości, walczymy o nas, o naszą godność.
Towarzysząca mu na scenie Ania Jędrzejowska podsumowała:
Stop wykluczeniu!
Te słowa zostały nagrodzone przez publiczność gromkimi brawami.
