Ślub Opozdy i Królikowskiego. Pierwsze efekty sesji zdjęciowej państwa młodych trafiły do sieci. Niepowtarzalny klimat ujęć zapiera dech
Ślub Joanny Opozdy i Antka Królikowskiego odbył się 7 sierpnia w sobotę w parafii św. Wojciecha na warszawskiej Woli. Państwo młodzi pojawili się w kościele na chwilę przed godz. 17:00. Niedługo później powiedzieli sobie sakramentalne "tak" w obecności rodziny i przyjaciół. Wesele zorganizowano w ogromnym pałacu w Zdunowie, który może pomieścić nawet 200 osób (zdjęcia tutaj). To w tym pięknym otoczeniu nowożeńcy bawili się do białego rana.
Na ślubie i weselu pojawiły się osoby znane z pierwszych stron gazet, jak na przykład Joanna Jarmołowicz, Jan Królikowski, Agnieszka Mrozińska, Małgorzata Ostrowska-Królikowska, Małgorzata Rozenek, Marina, Patryk Pniewski, Radosław Majdan, Rafał Królikowski, Tomasz Oświeciński.
Od wczoraj do sieci przedostają się kolejne szczegóły. Późnym popołudniem trafiły tam pierwsze efekty sesji zdjęciowej Joasi i Antka.
Ślub Opozdy i Królikowskiego. Jak nowożeńcy wyglądają na zdjęciach z sesji?
Państwo młodzi podczas ślubu i wesela prezentowali się nienagannie. Antek w klasycznym garniturze z muchą i białą koszulą był niezwykle elegancki. Od Joanny nie można było oderwać wzroku. Aktorka postawiła na bardzo naturalny look. Podkreśliła swoją subtelną urodę delikatnym makijażem, a w swoim wielkim dniu pokazała się w dwóch kreacjach, które zostały wykonane specjalnie dla niej.
Do kościoła nałożyła kreacje o kroju tzw. princessy z długim trenem. Na głowie miała welon i wyglądała jak księżniczka z bajki. Właśnie w tej stylizacji wykonano sesję ślubną nowożeńców. Pierwszymi zdjęciami podzielili się w sieci zakochani. Asia pokazała fotkę, na której jej kreacja prezentuje się w pełnej okazałości. Panna młoda pozuje z mężem i pięknym koniem w otoczeniu drzew. Promienie zachodzącego słońca powodują, że ujęcie ma niepowtarzalny klimat.
Z kolei Antek pokazał niezwykle romantyczny kadr, na którym młodzi małżonkowie patrzą sobie głęboko w oczy.
Efektami sesji są oczarowani internauci, a to dopiero dwa zdjęcia. Już nie możemy doczekać się więcej.
