NewsyWOJNA! Siostry Godlewskie nabluzgały Agnieszce Hyży. Do akcji wkroczyli prawnicy: "Naruszyły dobre imię mojej rodziny"

WOJNA! Siostry Godlewskie nabluzgały Agnieszce Hyży. Do akcji wkroczyli prawnicy: "Naruszyły dobre imię mojej rodziny"

Siostry Godlewskie i Agnieszka Hyży mają konflikt o hymn Polski
Siostry Godlewskie i Agnieszka Hyży mają konflikt o hymn Polski
Aneta Błaszczak
12.11.2018 17:30, aktualizacja: 12.11.2018 18:10

Siostry Godlewskie zadebiutowały w mediach mniej więcej rok temu, gdy z okazji Bożego Narodzenia opublikowały swoje wykonanie świątecznego hitu Edyty Górniak Pada śnieg. Internauci już wtedy nie szczędzili pod ich adresem gorzkich słów, nikt jednak nie przypuszczał, że Esmeralda i Małgorzata kilka miesięcy później z impetem wkroczą w świat celebrytów i namieszają w mediach bardziej niż ktokolwiek inny.

Po wydaniu własnych singli i nagraniu kilku wątpliwej jakości coverów, siostry Godlewskie postanowiły uczcić setną rocznicę niepodległości Polski. Z tej okazji, 11 listopada opublikowały na YouTube'ie swoją wersję Mazurka Dąbrowskiego z testem Pieśni Legionów Polskich we Włoszech według pisowni rękopisu Józefa Wybickiego.

Wulgarna interpretacja hymnu odzianych w lateksowe mini gwiazdek nie przypadła do gustu tysiącom internautów, a głos w sprawie postanowiła zabrać zniesmaczona Agnieszka Hyży, która pod adresem wykonawczyń nie szczędziła słów krytyki.

Piękna prezenterka nie czekała długo na ripostę ze strony rozjuszonych celebrytek. Jedna z sióstr odpowiedziała Agnieszce w komentarzach pod postem na jej profilu. Małgorzata (ta bardziej podobna do Justyny Steczkowskiej) poruszyła kilka wątków z życia prywatnego gwiazdy Polsatu, o których kilka lat temu rozpisywały się tabloidy:

Kim ty jesteś kobieto żeby nas oceniać? Żenadą jest rozbicie rodziny i związanie się z żonatym mężczyzną. Kto jak kto, ale ty pokory sama się doucz. Jak dla mnie to wstyd i hańba.

Hyży odpowiedziała na słowa wirtualnych gwiazdek. W swoim nowym wpisie zaznaczyła, że sprawą rzekomej profanacji hymnu zainteresowali się prawnicy:

Nie mogło być inaczej. Panie postanowiły ZAATAKOWAĆ mnie, używając argumentów brukowych, prywatnych, nieprawdziwych, naruszając dobre imię mojej Rodziny. Widocznie innych brak. (…) Panie mają ciężki czas teraz, bo we mnie uderzyć można szybko, łatwo mnie znaleźć... ale co zrobią z milionami oburzonych Polaków, którzy domagają się usunięcia filmu i odpowiedniej kary za ten „wyczyn”?  Odezwali się do mnie prawnicy z różnych stron, instytucje – pracują już oni nad prawnym aspektem sprawy i każdy, pro bono w imię zasad i poszanowania pewnych symboli i okoliczności,chce coś z tym zrobić.

Agnieszka zaapelowała także do internautów o wyraźny sprzeciw wobec dalszej twórczości sióstr Godlewskich:

Milczenie i brak reakcji to ciche przyzwolenie. Ten kto odezwie się pierwszy i powie stanowcze NIE, zawsze oberwie. Dla dobra sprawy – świadomie się z tym zmierzę!

Wy też jesteście na nie?

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także