Selena Gomez ubrała się do kina jak Meghan Markle na ślub. Ale to nie sukienka wywołała największe poruszenie
W ostatnich miesiącach o Selenie Gomez było stosunkowo głośno. Młodziutka wokalistka przeszła poważną operację, przeszczepiono jej nerkę, wróciła do Justina Biebera, rozstała się z nim, była podejrzewana o romans z Justinem Theroux i wydała kilka całkiem niezłych kawałków. Zniknęła jednak z radaru i stara się specjalnie nie wychylać. Bardzo możliwe, że jest to związane z jej chorobą i faktem, że przygotowuje materiał na kolejną płytę, a wcześniej pochłonęła ją praca przy produkcji drugiego sezony 13 Reasons Why.
Wyłoniła się dopiero z okazji premiery filmu animowanego Hotel Transylwania 3, w którym użycza głosu jednej z bohaterek. Trzeba przyznać, że jej stylizacja była wyjątkowo dobrze skomponowana. Selena postanowiła pokazać odrobinę ciała i zamiast klasycznej sukienki, wybrała kreację uszytą z białego materiału w błękitne wzory, składającą się z powłóczystej spódnicy i topu bez ramion.
Do swojej kreacji dobrała srebrną torebkę i szpilki, przy okazji pochwaliła się też zadziorną, krótką fryzurką. Szpilek pozbyła się zresztą bardzo szybko i choć do zdjęć pozowała w srebrnych sandałkach, później chodziła już bez nich. Narzuciła też na ramiona obszerną, oversize'ową bluzę, przypominającą nieco szlafrok. Zupełnie jakby wyszła z garderoby zerknąć co się dzieje na zewnątrz.
Jak wam się podoba w takim wydaniu? Niektórzy twierdzą, że Selena zainspirowała się jedną z ostatnich stylizacji Meghan Markle. Zauważacie to podobieństwo?
