Zbanowana przez dwór księżna po 36 latach ujawniła, kto jest ojcem Harry’ego. Mimo że obiecała Dianie, iż sekret weźmie do grobu

Choć Brytyjczycy nie przepadają za Meghan Markle, a książę Karol nie ma dobrej prasy już od wielu lat, to jednak pierwsze miejsce na liście najbardziej nielubianych członków rodziny królewskiej dzierży księżna Sarah Ferguson, była żona księcia Andrzeja. Choć zatrzymała tytuł księżnej Yorku po rozwodzie, poddani nie zapomnieli jej przewinień.

Jednak jedno jest pewne – zna wiele sekretów dworu. Od czasu do czasu wyjawia któryś z nich. Tabloid donosi, że ostatnio postanowiła zdradzić, kto jest biologicznym ojcem Harry’ego.

Sarah Ferguson zdradza, kto jest ojcem Harry’ego

Ojcostwo Harry’ego było i jest przedmiotem wielu spekulacji w ciągu jego 36 lat życia, z uporczywymi plotkami sugerującymi, że biologiczny ojciec księcia Sussexu, to w rzeczywistości rudowłosy kochanek księżnej Diany, James Hewitt, a nie książę Karol.

James, oficer kawalerii, który rozpoczął romans z Dianą po tym, jak otrzymał zadanie udzielania jej lekcji jazdy konnej, stanowczo zaprzeczył tym twierdzeniom. A teraz najbliższa sojuszniczka Diany, Sarah „Fergie” Ferguson, jest zdeterminowana, aby raz na zawsze położyć kres domysłom.

Fergie jest po prostu zirytowana, że ​​ta historia pojawia się co kilka lat – mówi informator „New Idea”. – To frustruje ją, gdy tak się dzieje, dlatego wyłamała się z szeregu. Ma dość słuchania tego.

Jako bliska powierniczka zmarłej Diany, 61-letnia Fergie była wtajemniczona w wiele sekretów księżnej:

Przez lata miały swoje sprzeczki, ale Fergie była jedną z niewielu osób, do których Diana mogła zwrócić się w delikatnych sprawach – kontynuuje informator. – Fergie przysięgała Dianie, że weźmie tajemnicę do grobu – ale historia Harry’ego, który ma nie być dzieckiem Karola, po prostu nie jest jedną z nich.

Plotki zawsze przeszkadzały buntowniczce Fergie:

Dlaczego nie zdusić ich w zarodku? To obraźliwa plotka i jest to ostatnia rzecz, jakiej wszyscy teraz potrzebują, zwłaszcza Karol.

Teraz Feruson jest zdeterminowana, by publicznie wyznać prawdę, argumentując, że fakty i linia czasowa wyraźnie mówią same za siebie:

Diana nawet nie spotkała Hewitta, kiedy Harry został poczęty w 1984 – wyjaśnia źródło. – Chronologicznie niemożliwe jest, aby [Hewitt] był ojcem. To wszystko to głupia teoria spiskowa i Sarah ma jej absolutnie dość. Nie ma absolutnie żadnych wątpliwości, że Karol jest ojcem Harry’ego.

Ostatnio księżna Yorku ubolewała nad tym, że nie może cieszyć się tym, że jest babcią razem z przyjaciółką:

Robiłybyśmy razem babcine imprezy i świetnie byśmy się bawiły – mówiła w Bellamagazine.

Wyznanie Sarah nie zmieni raczej tego, że plotki o tym, że Karol nie jest biologicznym ojcem Harry’ego kiedyś się skończą.