Sandra Kubicka pokazała zdjęcia USG i przekazała dobrą nowinę! Fani od dawna na to czekali: "Da się". Brawo!
Sandra Kubicka przez lata robiła karierę w Stanach Zjednoczonych. Po rozstaniu z byłym narzeczonym zdecydowała się wrócić do Polski, gdzie weszła w związek z wokalistą zespołu Afromental, Alkiem Baronem. Para świetnie się dogaduje, choć media co jakiś czas wieszczą kryzys w ich związku. Jakiś czas temu modelka wyznała, że marzy o tym, żeby partner się jej oświadczył.
Wiadomo, że chciałabym, bo go bardzo kocham. Ale nie nalegam totalnie. To nie jest tak, jak było w poprzednich związkach. Mój poprzedni partner bardzo szybko mi się oświadczył i skończyliśmy jak skończyliśmy. To jest taki pierwszy związek, kiedy jesteśmy tak długo jako chłopak i dziewczyna, czyli tak jak powinno być. A nie, że wskakujemy w zaręczyny i zaraz mowa o ślubie. Jest fajnie i dojrzale – wytłumaczyła w rozmowie z reporterką Jastrząb Post.
W piątkowe popołudnie 27-latka przekazała fanom świetną nowinę.
Sandra Kubicka ma dobre wieści. Wynik badania USG
Na jej Instastory znalazło się zdjęcie z wynikami badania USG.
A to będzie piękna owulacja za kilka dni. Da się! Fu*** PCOS. (...) Ogólnie mówiąc miałam ostatnio słabe endometrium, ale doktor już to naprawił – napisała.
Dodała, że lekarz pomógł jej wyjść z insulinoodporności i zmniejszyć objawy PCOS. PCOS to oczywiście zespół policystycznych jajników. Fani modelki doskonale wiedzą o tym, że od dłuższego zmaga się ona z chorobą, ponieważ regularnie pisze o tym w swoich social mediach. Jeszcze w ubiegłym miesiącu jej stan nie był najlepszy.
Nienawidzę PCOS. Jeżeli macie żonę, siostrę, przyjaciółkę, która ma PCOS, w skrócie, obchodźcie się z nimi jak z jajkiem – wyznała wtedy internautom. I dodała, że przez chorobę jej jajnik nie działa prawidłowo: Lewy jajnik nadaje się do „śmieci”, ale mam jeszcze prawy.
Trzymamy kciuki za Sandrę.
