TVN24 w żałobie. Nie żyje dziennikarz stacji. „Dla nas Rysio”

Ryszard Pułaski nie żyje
Styczeń jeszcze się nie skończył, a pożegnaliśmy już wielu wybitnych artystów i osób związanych ze światem mediów. Kilka dni temu całym światem wstrząsnęła śmierć 24-letniego Harry’ego Branta – syna słynnej topmodelki i multimiliardera. Odeszła również legenda polskiej estrady – Maria Koterbska. Dziś zmarł Papcio Chmiel – autor serii komiksowej Tytus, Romek i A’Tomek. Kilka godzin po odejściu rysownika media obiegły smutne wieści z redakcji TVN24.
Dziennikarz TVN24 Ryszard Pałuski nie żyje
W piątek, 22 stycznia, nad ranem zmarł dziennikarz TVN24, Ryszard Pałuski, który z serwisem informacyjnym związany był od 14 lat. Był między innymi szefem Sekcji Dokumentacji i Analiz i wydawcą tvnmeteo.pl. Jego odejście wstrząsnęło kolegami z pracy, którzy pożegnali go w mediach społecznościowych.
Ze słów jego przyjaciółki, Katarzyny, wynika, że odeszła wspaniała postać:
Zawsze wstawał wcześnie, o tej porze zazwyczaj budził się do życia. Tym razem o tej porze obudził się do nowego życia. Mogłam przyjść do niego z każdym problemem. Wiedziałam, że mogę na niego liczyć. Kochał przyrodę, naturę, kolory, sztukę. Żył bardzo aktywnie. Gdy w ostatnim czasie jego choroba nabrała tempa, bardzo się denerwował, że nie jest już tak sprawny, że nie może tyle robić.
Równie ciepło Ryszarda zapamiętali pozostali koledzy z pracy:
Ciepły, zawsze uśmiechnięty, dżentelmen. Robił najlepsze przetwory na świecie i karmił całą redakcję jabłkami, które stawiał nam przy komputerach. W czasie pandemii bardzo ich brakowało. Kilka miesięcy temu pisałam do Rysia, że ogromnie tęsknię za jego owocami. Odpisał: 'Na razie noszę w sercu jabłuszka dla Ciebie. I gromadzę dary serca w słoikach.
Gdy wybuchła epidemia, napisał: 'Gdybyś potrzebowała pomocy, transportu etc, nie wahaj się skorzystać z telefonu do przyjaciela (o każdej porze).
Ryś zawsze pamiętał o wszystkich urodzinach i imieninach. Zawsze wysłuchał, wsparł dobrym słowem, nigdy się na nic nie skarżył, mimo że lekko mu nie było. Nigdy nie słyszałam, żeby na coś narzekał – ze wszystkiego potrafił wyciągać plusy. Wchodził do newsroomu i robiło się cieplej, jaśniej, przyjemniej.
Jak siadałem o 6 do komputera, półprzytomny z niewyspania, to potrafił, przechodząc, tak zagadać, że łatwiej się było zebrać do wszystkiego. Wystarczyło pół słowa, żeby dzień od razu skręcił w lepszą stronę.
Dokonania Ryszarda, na którego w redakcji mówiono „Rysio”, podsumowano na oficjalnym Instagramie TVN24:
„Nigdy nie widziałam go smutnego czy zdenerwowanego, był zawsze pogodny i uśmiechnięty, był kimś bardzo bliskim. Tacy ludzie sprawiają, że czujemy się lepiej. Tak też się czułam w jego obecności”.
Dziś zmarł Ryszard Pułaski, nasz redakcyjny kolega, przez wiele lat związany z TVN24, ostatnio z portalem @tvn24.pl, wydawca @tvnmeteo. Dla nas po prostu Rysio
Kim był Ryszard Pułaski?
Ryszard Pułaski, zanim rozpoczął pracę w TVN24, był dziennikarzem w Polskim Radiu. Miał wiele pasji. Z wielkim poświęceniem pomagał innym. Był wolontariuszem Fundacji Kapucyńskiej imienia bł. Aniceta Koplińskiego. Rozdawał posiłki ubogim, pomagał bezdomnym, pracował w kuchni. Nie przestał nawet wtedy, gdy wybuchła pandemia, mimo że był w grupie ryzyka. Kochał aktywne życie, przyrodę, pływanie w zimnej rzece, śpiewał w chórze, grał na pianinie. Lubił pracę w młodym zespole, znajdował wspólny język z osobami, które mogłyby być jego dziećmi lub wnukami. Ostatnio zainteresował się pszczelarstwem.
Czerpał z życia pełnymi garściami. Znajomość z nim to lekcja, żeby cieszyć się życiem – podkreśla Paweł Sierpiński z TVN 24.
Rodzinie i przyjaciołom składamy wyrazy współczucia.

Ryszard Pułaski nie żyje

Ryszard Pułaski nie żyje

Ryszard Pułaski nie żyje
Dodaj komentarz