Małgorzata Rozenek traktowała się jak najgorszego człowieka świata. To smutne, co lądowało na jej talerzu
Małgorzata Rozenek zdobyła się na przełomowy wywiad, którego udzieliła Magdzie Mołek. Gwiazda TVN-u opowiedziała, jak traktują się kobiety w Polsce. Wyznała, że często wzajemnie podcinają sobie skrzydła i kreują krzywdzące plotki na swój temat. Jeden z poruszanych wątków wzbudził w niej szczególną irytację. Przed kamerą dała się ponieść emocjom ("Do cholery, za co mam przepraszać?!"), ale już wcześniej przygotowała do tego swoich fanów:
Przyjmując zaproszenie do rozmowy, obiecałam sobie, że będę szczera. Tak było. Jak zawsze... – zapowiedziała wywiad na Instagramie.
Małgorzata Rozenek u Magdy Mołek. To straszne, jak się traktowała
Rozenek w trakcie wywiadu podzieliła się smutnymi spostrzeżeniami. Gwiazda zwróciła uwagę na problem, jaki dotyczy większości kobiet. Uważa, że Polki są za mało egoistyczne i zużywają energię na niepotrzebne rzeczy. Według Małgorzaty powinny bardziej dopieszczać swoje ego, co odbije się pozytywnie nie tylko na nich samych, ale także na ich otoczeniu.
Każdy organizm ma ograniczoną ilość energii. Zużywając energię na myślenie o kimś innym, nie przekazujecie tej energii na siebie. Myślcie egoistycznie o sobie i twórzcie siebie. Kierujcie swoją energię na siebie. Ja tak robię, i to bardzo pomaga.
Mołek podsumowała komentarz gwiazdy jednym krótkim zdaniem:
Kobieta egoistyczna.
W odpowiedzi Rozenek przytknęła i uzupełnia swoją wypowiedź o ponure statystyki, do których dotarła jakiś czas temu. Polki często stawiają siebie na ostatnim miejscu:
Kobieta w Polsce musi być egoistyczna. Nas przez wieki w Polsce uczono braku egoizmu. Przez wieki. Słuchaj, to jest cały czas. Nie wiem, czy wiesz, ale były zrobione badania, które na przestrzeni około 8 lat badały zachowania kobiet, które gotowały obiad w domu i podawały go rodzinie. Czy ty wiesz, że 99% kobiet sobie dawało najgorsze kawałki?
Magda nie była zaskoczona przytoczoną informacją:
Wiem.
Rozenek dodała, że jeszcze kilka lat temu, zanim stała się znana, sama traktowała siebie jak najgorszego człowieka świata. W domu serwowała sobie najbiedniejsze porcje obiadowe, podczas gdy na talerzach domowników lądowały najlepsze kąski:
I wiesz, co jest najlepsze? Sama się złapałam, że też tak robię. Najbrzydszy kawałek kartofelka, pomidorka. To, co zostanie. To pokazuje schemat.
Gospodyni Projektu Lady uważa, że kobiety traktują się niesprawiedliwie w sytuacjach, na które nie mają wpływu:
My wiecznie za wszystko przepraszamy. Kobiety wiecznie za wszystko przepraszają. Za to, że była kolejka w sklepie i ona się spóźniła 5 minut. Przecież to nie jest jej wina, że była kolejka w sklepie. To nie jest, że ona jest źle zorganizowana.
Małgorzata ma nadzieję, że za jakiś czas polskie feministki zmienią język komunikacji z kobietami:
Strasznie bym chciała, żeby feministki stawały po stronie kobiet w taki sposób, żeby nie uczyły ich agresji, tylko uczyły je miłości do siebie.
Zacytowany fragment rozmowy poniżej.
