Nie żyje znany polski sportowiec. Zginął w wypadku drogowym
Jeden z najbardziej utalentowanych i odnoszących największe sukcesy ciężarowców polskich zginął w wypadku. Roman Kliś nie żyje, miał zaledwie 29 lat, osierocił dwójkę dzieci i pozostawił w rozpaczy ukochaną żonę. Do wypadku doszło w Gogolinie.
Sportowiec jechał na trening motocyklem. Wedle wstępnych ustaleń, jego pojazd miał zderzyć się z samochodem marki volkswagen golf - kierowca auta nie ustąpił pierwszeństwa i z dużą siłą uderzył w jednoślad Romana przy skręcie w lewo. Godzinna reanimacja niestety nie przyniosła skutku, a ciężarowiec zmarł na skutek obrażeń wewnętrznych.
Kliś był wielokrotnym medalistą mistrzostw Polski i rekordzistą kraju. Na co dzień występował w barwach Górnika Polkowice. Na stronie klubu pojawiło się oficjalne oświadczenie:
Rodzinie i przyjaciołom składamy najszczersze kondolencje.