Syn wiceministra sportu aresztowany! Był członkiem grupy przestępczej?
Kolejna afera z ministrem rządu Beaty Szydło w tle. Tym razem sprawa dotyczy resortu sportu. Otóż okazuje się, że syn wiceministra, Robert Sz. został aresztowany. Sprawa ma związek z wyłudzeniami prowizji od towarzystw ubezpieczeniowych. Zdaniem śledczych, Robert Sz był pośrednikiem w sprawie zawierania wieloletnich umów, których miesięczna składka wahała się od tysiąca do 1,5 tys. złotych. Gdy dochodziło do podpisania dokumentu, agencje wypłacały agentom prowizję nawet do 18 tysięcy złotych za każdą polisę. To wtedy Robert Sz. miał się dopuścić oszustw. Łączna suma wszystkich wyłudzeń Roberta Sz i jego wspólników to 11 milionów złotych.
Jak informuje katowice.wyborcza.pl, do zatrzymania doszło już pod koniec kwietnia. Wówczas 36-letni Robert Sz, dyrektor sportowy klubu Nadwiślan Góra i syn byłego prezesa Górnika Zabrze, a teraz wiceministra sportu w rządzie Beaty Szydło trafił za kratki wraz z osiemnastoma innymi osobami.
Podobno Robert Sz. nie przyznał się do winy i przynajmniej do 27 maja będzie przebywał w areszcie. Jego ojciec wydał jedynie lakoniczny komunikat.
O przyszłość klubu Nadwiślan Góra drżą nie tylko kibice, ale i zarząd.
Póki co pozostaje jedynie czekać na rozwiązanie tej sprawy.