Nowy trener wysłał już SMS‑a do Roberta Lewandowskiego. Oto jego treść

Robert Lewandowski już od jakiegoś czasu wspomina, że najchętniej odszedłby tego lata z Bayernu Monachium w poszukiwaniu nowych wyzwań – w Bundeslidze wygrał i zdobył już wszystkie, zarówno drużynowe jak i indywidualne, osiągnięcia! Jego plany może pokrzyżować jednak nowy trener drużyny z Bawarii, którym został chorwacki szkoleniowiec Niko Kovać.

Dodajmy, że już podczas ostatnich wywiadów szkoleniowiec wyznał dziennikarzom, że Polak widnieje w jego planach na kolejny sezon.

Z pierwszych konferencji możemy wywnioskować, że Chorwat ma w planach wysłać jasny sygnał zarówno działaczom klubu, jak i jego piłkarzom, że tylko on będzie decydował o wyglądzie podstawowej jedenastki, a w tej ma znaleźć się właśnie Robert.

Niko Kovać miał wysłać SMS-a do naszego napastnika o następującej treści:

Obaj Panowie jeszcze nie mieli ze sobą okazji porozmawiać, ponieważ nasz orzeł nadal odpoczywa po nieudanych Mistrzostwach Świata.

Trenerzy z Bałkanów słyną z twardej ręki i dużych wymagań wobec swoich graczy, nie inaczej jest w przypadku Niko, który według niemieckich mediów stworzył siedem kluczowych zasad współpracy na linii trener-zawodnik. Ma ona wyglądać tak:

1. Jest tylko jeden szef - ja
2. Codzienne testy krwi zawodników
3. Trenowanie ważniejsze niż promowanie siebie
4. "chorwacki gen zwycięzcy"
5. Słuchać ekspertów
6. Pełna kontrola diety
7. Zespół jest ważniejszy od jednostek

Jeśli Robert Lewandowski pozostanie w kadrze, czeka go bardzo ciekawa współpraca z nowym trenerem.