Pierwsze zdjęcie Rihanny po wypadku. Zrobiono je ukradkiem

Rihanna od lat jest obecna w świecie muzyki. Pochodząca z Barbadosu piosenkarka stworzyła w swojej karierze dziesiątki hitów. Gwiazda od kiedy zdobyła światową popularność, zaczęła angażować się też w inne świetnie prosperujące biznesy. Z wielkim powodzeniem rozwija swoje dwie firmy. Jedna z nich zajmuje się produkcją odzieży, a druga, której ostatnio poświęca najwięcej uwagi, to marka branży kosmetycznej.

W swojej dotychczasowej karierze artystka może pochwalić się sporym dorobkiem. Na koncie ma już 8 studyjnych albumów, na których znalazła się cała masa uwielbianych przez fanów piosenek. Ostatni album Anti wydała w 2016 roku. Od tamtej pory wciąż obiecuje nowy krążek, ale fani widzą, że gwiazda skupia się głównie na swoich pozostałych biznesach. Premierę swojego najnowszego albumu zapowiedziała bowiem na 2019 rok. Niestety słowa nie dotrzymała, a wielbiciele powoli zaczynają się niecierpliwić. Ostatnio do prasy wyciekły zdjęcia Rihanny, które bardzo zaniepokoiły jej fanów. Gwiazda miała na nich całą posiniaczoną twarz. Wszyscy obawiali się, że ktoś znowu mógł ją skrzywdzić. Przypomnijmy, że podobne fotografie pojawiły się w prasie w 2019 roku gdy wokalistka była związana z Chrisem Brownem, który dotkliwie ją pobił. Tym razem było jednak zupełnie inaczej.

Wokalistka miała wypadek, który zagrażał jej zdrowiu. Wszystko wydarzyło się podczas przejażdżki na elektrycznej hulajnodze. Gwiazda w pewnym momencie straciła panowanie nad pojazdem i upadła uderzając twarzą w ziemię. Na szczęście czuje się już dużo lepiej, co widać na zamieszczonych zdjęciach. Wokalistka pojawiła się na jednej z imprez w Los Angeles i wyglądała znakomicie.

Poprawę jej stanu zdrowia potwierdził także jej przedstawiciel w rozmowie z portalem Just Jared. 

Cieszymy się, że gwiazda czuje się już dobrze i z niecierpliwością czekamy na jej nową płytę.