NewsyRafalala opisała spotkanie z Kisio: Desperackie próby dostania się na bankiet to głód

Rafalala opisała spotkanie z Kisio: Desperackie próby dostania się na bankiet to głód

Izabela Kisio i Rafalala
Izabela Kisio i Rafalala
Aneta Błaszczak
09.12.2014 05:45

Matka Oli szybko odpowiedziała transseksualistce.

Izabela Kisio-Skorupa jest ostatnio jedną z gorętszych bohaterek polskiego showbiznesu. Wszystko za sprawą ostrego konfliktu z córką, w którym obie strony wzięły czynny udział na łamach serwisów plotkarskich. Pani Izabela notorycznie skarży się na Aleksandrę, twierdząc że nie pomaga jej, a telefony i prośby o pomoc odrzuca bez zawahania. Celebrytka twierdzi też, że nie ma pieniędzy na życie, a każdy poranek przynosi jeden problem - gdzie będzie spać?

W weekend Skorupa odwiedziła warszawski klub dla gejów Glam, w którym spotkała się z Rafalalą. Transseksualistka opisała rozmowę z Izabelą. Stwierdziła, że jest jej przykro, że jest w taki sposób traktowana przez media, a dodatkowo chce jej pomóc i dlatego zaprosiła ją do siebie na Wigilię.

Kilka lat temu odeszła moja mama. po brutalnym gwałcie zażywała relanium, niestety pewnej nocy przesadziła z dawką i zadusiła się w poduszce. przed spotkaniem z Izabelą Ksio nie pałałam do niej sympatią, lecz po długie rozmowie moje nastawienie zmieniło się. tak jak informowały media Iza nie ma gdzie mieszkać. w tym momencie pomieszkuje kątem w niewykończonym mieszkaniu bez prądu. jest samotna, bez środków do życia, bez rodziny. powiedziała mi, że czasami w nocy przechodzi obok mieszkania córki patrzy w rozświetlone okna i płacze. płacze z bezsilności, z odrzucenia i tego, że musi wrócić do mieszkania gdzie na podłodze jest tylko materac i świeczka przy której czasem czyta. desperackie próby dostania się na bankiet to głód. z dawnych czasów pamięta, że mogła tam się posilić. trzymałam ją za rękę i nie mogłam powstrzymać łez. wiem, że dla wielu jej postać może wydać się śmieszna, dla mnie to zagubiona kobieta, która nie jest już młoda. która nie ma renty, emerytury, ubezpieczenia. która nie zarabia na newsach o sobie, mimo ze są tak klikalne.było po czwartej, Iza zapytała się mnie czy może u mnie nocować. niestety musiałam jej odmówić. nie dość, że rodzina to znajomi z Bielska białej zatrzymali się u mnie.wymieniłyśmy się nr telefonów i obiecałam jej rychłe spotkanie. zapewniam, że przy moim wigilijnym stole nie zabraknie dla niej miejsca.kiedy wychodziłam z klubu i zobaczyłam Izę z tobołkami na kanapie śpiąca ze zmęczenia coś ścisnęło mnie w środku. ta jej bezradność, a zarazem duma, która nakazuje mówić, że wszystko jest okej i się uśmiechać.tęsknie za moją mamą. widząc się ostatni raz kupiłam jej krzyżówki panoramiczne, uwielbiała je rozwiązywać. ostatnie słowa jakie mi powiedziała brzmiały:"jutro przyjadę i zrobię ci ogórkową." nigdy tak się nie stało, od tamtej pory przestałam ją jeść. może w te święta usiądę i zjem ją z Izą? może wspólnie ją ugotujemy?

Kilkanaście minut później wpis Rafalali skomentowała Izabela, która zaprzeczyła relacji ze spotkania:

 Nie wiem o co tam chodzi z ta Rafalala. Spotkalam sie pierwszy raz w zyciu z Rafalala bo spotkalismy sie w klubie. Umowilam sie tam z kims w sprawach zawodowych. Mialam pretensje ze opowiafda takie bzdury o jakichs zaproszeniach,bo nigdy jej nie widzialam I nie prosilam o zaproszenia.. Nie opowiadalam takze o historii mojego zycia mowilam ze nie moge sie dostac do domu i do Mojej corki, Nie moge jej nawet odwiedzic. Taka corka.

Oznacza to, że jedna ze stron oszukuje. Izabela czy Rafalala? W przypadku tej drugiej to już kolejna sytuacja, kiedy ktoś zarzuca jej przedstawianie nieprawdziwych faktów.

Komu wierzycie?

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także