Rafał Grabias pokazał dużo za dużo. Zdjęcie w łazience to bardzo odważny akt. Nagiej fotce towarzyszy dwuznaczne wyznanie
Królowe życia to show TTV, które wylansowało kilka gwiazd. Jedną z takich osób jest niewątpliwie Rafał Grabias. W trakcie programu dał się poznać jako partner projektanta futer z Głogowa – Gabriela Seweryna. Ich relacja na oczach milionów widzów przechodziła różne etapy. Nie brakowało romantycznych scen, ale i kryzysów. Panowie rozstali się dopiero po odejściu z produkcji i to w atmosferze skandalu.
Od kiedy Rafał jest sam, musi stawiać czoła pytaniom o źródło utrzymania - nienawistnicy sugerują, że był na utrzymaniu byłego partnera.
Czytam wpisy. Czasami słyszę wypowiedzi, że szukam kolejnego sponsora. Absolutnie nie szukam kolejnego sponsora. Mam ręce, mam nogi, zresztą jak widać potrafię sam na siebie zarobić. Moja stopa życiowa się nie pogorszyła - mówił naszej reporterce.
Dowodem na to, że Rafał ma problemy z finansami, ma być jego twarz – można dostrzec więcej zmarszczek niż za czasów, gdy był partnerem Gabriela:
Mniej zabiegów na twarzy nie jest wywołane mniejszą ilością pieniążków. Ja zawsze kiedy robiłem zabiegi, dawałem sobie pewną pulę. Niestety botoks puszcza i jest powiedziane, że raz w roku, to raz w roku. Trzeba się trochę pomęczyć ze zmarszczkami.
Grabias nie wie, dlaczego stał się obiektem hejtu.
Nie wiem, skąd ten hejt. Myślę, że ludzie mają czasami ochotę wylać żółć. Widzą młodego, przystojnego uśmiechniętego faceta, który miał iść na dno, a nie idzie. Dziewięć miesięcy dalej jest zadowolony, spełnia się. To może być czasami powód do frustracji.
Nic jednak nie jest w stanie zabić optymizmu Rafała. Mężczyzna właśnie zaskoczył fanów nagim zdjęciem.
Rafał Grabias nago w łazience
Rafał Grabias na co dzień spełnia się jako influencer i youtuber – prowadzi kanał poświęcony tematyce ogrodnictwa. Swoją ogromną wiedzą na temat pielęgnacji roślin sezonowych dzieli się z odbiorcami na kanale Ciotka na działce. Wiedzie mu się całkiem dobrze i nie opuszcza go optymizm.
W niedzielny wieczór jednak chyba nieco go poniosło, bo w relacji na Instagramie pokazał nagie zdjęcie, a zaraz obok niego fotkę kalorycznego deseru. Mężczyzna napisał, że jest to jego odpowiedź na pytania, jak utrzymuje szczupłą sylwetkę. Zdradził żartobliwie, że dużo je po 22, ale jeszcze więcej kalorii spala...
Przy okazji można zajrzeć do łazienki celebryty, który już pokazał całe mieszkanie, z wyjątkiem właśnie tego pomieszczenia. Wnętrz jest bardzo proste i jasne. Zajrzyjcie do galerii, tam także inne fotki z lokum Grabiasa.
