Nowi prowadzący w "Pytaniu na śniadanie". Kolejne zmiany w obsadzie śniadniówki TVP
Pytanie na śniadanie to jeden z najbardziej ulubionych programów TVP. Śniadaniówka od kilku lat gromadzi przed telewizorami sporą liczbę wiernych widzów. Zawsze mogą oni liczyć na świeżą dawkę informacji z kraju i ze świata, wizyty ekspertów i lubianych gości ze świata show-biznesu. Hit stacji przechodzi jednak ostatnio wiele zmian kadrowych. Tuż przed jesienną ramówką zaczęły się roszady, które trwają do dzisiaj. Najpierw o odejściu z programu poinformowali Tamara Gonzalez-Perea i Robert El Gendy.
Miejsce pary od września zajęli: Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski. Gwiazda M jak miłość i doświadczony dziennikarz szybko odnaleźli się w nowej roli. Później okazało się, że na ekranach naszych telewizorów nie zobaczymy Marceliny Zawadzkiej. Miss Polonia zamieszana jest w aferę podatkową i musiała zrobić sobie przymusowy urlop do czasu wyjaśnienia sprawy.
Pytanie na śniadanie: kolejne zmiany w obsadzie?
Zamiast Marceliny od jakiegoś czasu możemy oglądać Małgorzatę Opczowską, która jest doskonale znana widzom z TVP Info. Niestety nie udało jej się stworzyć udanego duetu z Tomaszem Wolnym. Nie nawiązała się między nimi nić przyjaźni, a jak podawał już wcześniej portal Pudelek, dziennikarz nie chciał współpracować z nową prowadzącą.
Od początku nie wykazywał życzliwości dla nowej prowadzącej i głośno mówił o tym, że nie chce z nią pracować – zdradziła portalowi osoba związana z PnŚ.
Stacja podjęła decyzję o tym, żeby do programu wrócił Robert El Gendy i stworzył telewizyjną parę z Małgorzatą. Do rozwiązania pozostała jednak kwestia etatu Tomka Wolnego. Dziennik Fakt, jakiś czas temu informował, że będzie on musiał powalczyć o miejsce w obsadzie z Łukaszem Nowickim. Do kolejnych sensacyjnych informacji dotarł jednak portal Pudelek. Według ich informatora nie dojdzie do żadnego zwolnienia.
"Góra" rozważa możliwość ściągnięcia jeszcze jednej nowej prowadzącej od stycznia. Myśli się o Izabelli Krzan, ale nie wiadomo czy podołałaby czasowo, bo jej grafik wypełniony jest nagraniami do "Koła Fortuny". W zanadrzu jest ktoś jeszcze – zdradza informator portalu.
Okazuje się, że ostatni bardzo burzliwy czas w programie jeszcze się nie skończył. Czekamy zatem na oficjalne stanowisko stacji w tej sprawie.
