Przyjaciele i znajomi wspominają Barbarę Falandysz: "Była wspaniałą kobietą. Kochała życie..."
Wczoraj do mediów trafiła informacja, że Barbara Falandysz nie żyje. Prawnik zmarła po długiej i ciężkiej walce z chorobą nowotworową.
Była uwielbiana przez opinię publiczną i bardzo chętnie zapraszana do studiów telewizyjnych, gdzie wypowiadała się na tematy prawnicze i umiejętności godzenia życia zawodowego z prywatnym. Od śmierci męża - Lecha została sama z 4 dzieci, które osierocił. Kobieta musiała sama zmagać się z codziennością i stawiać czoła problemów.
Pomimo tego, że większości bliskich jej osób wiedziało, że choruje na raka to śmierć mediatorki bardzo ich zaskoczyła. Wciąż nie mogą uwierzyć, że odeszła tak wspaniała osoba, która zarażała optymizmem i pomimo choroby miała w sobie radość życia. Była przygotowana na odejście:
Barbarę Flandysz wspominają dziś znajomi, przyjaciele, partnerzy z pracy i współpracownicy.
Z kolei Aleksander Pociej doceniał w niej to, że ceniła ludzi.
Prawnik zostanie pochowana u boku swojego męża na Powązkach Wojskowych w Warszawie.