NewsyDominika Kulczyk w poruszającym przemówieniu pożegnała ojca: "Tatko, gdzie jesteś? Jesteś tu? Bo płaczemy..."

Dominika Kulczyk w poruszającym przemówieniu pożegnała ojca: "Tatko, gdzie jesteś? Jesteś tu? Bo płaczemy..."

Dominika Kulczyk w poruszającym przemówieniu pożegnała ojca: "Tatko, gdzie jesteś? Jesteś tu? Bo płaczemy..."
Izabela Wodzińska
05.08.2015 15:15, aktualizacja: 05.08.2015 21:17

Dziś o godzinie 11:30 w Poznaniu odbył się pogrzeb Jana Kulczyka. Msza św. została odprawiona w kościele pod wezwaniem św. Józefa na Wzgórzu św. Wojciecha. Ruch w okolicach Kościoła został wstrzymany. Najważniejsze arterię miasta były nieprzejezdne.

Na ceremonię przybyła elita polskiego biznesu, bliscy, przyjaciele, ludzie kultury, nauki i politycy. Odczytano specjalnie przemówienie Prezydenta Bronisława Komorowskiego. Kondolencje złożył także Waldemar Dąbrowski, serdeczny przyjaciel Jana Kulczyka, oraz Lech Wałęsa.

Ale ceremonię zapamiętamy szczególnie ze względu na poruszające przemówienie córki biznesmena, Dominiki Kulczyk. Dominika nie mogła ukryć wzruszenia, a podczas przemówienia drżał jej głos.

Tatko, gdzie jesteś? Jak zawsze nas zaskoczyłeś. Jesteś tu? Bo płaczemy. "Nie płaczcie. Nie ma mnie tu, nie płaczcie. Tu mnie nie ma. Zszedłem ze sceny niepokonany. Bo przecież największą klęską jest nie wyciągać wniosków ze zwycięstw. A geniusz nie polega na tym, że wie się więcej, tylko że wie się wcześniej (...) Nie płaczcie nad moją trumną. Nie płaczcie, tu mnie nie ma. Ale jestem w Waszych kochających mnie sercach, w Waszych tęskniących oczach, w każdym niezapomnianym wspomnieniu słońcu, które grzeje Waszą twarz przy dobrej pogodzie, która przywiozłem. W każdym pięknym budynku, w filharmonii, muzeum, w przepastnych bibliotekach, każdej świątyni świata i w tej w której modliłem się przez wiele lat, w słonikach z podniesioną trąbą. W małych restauracyjkach na Sardynii, w Toskanii i w wykwintnych lokalach stolicy. W niedzielnym obiedzie, w moim ulubionym aglio olio peperoncino, jagnęcinie, foie gras i placków babuni. W inspirujących dyskusjach o świecie, o gospodarce, w polityce i prowokacyjnych, zaczepnych sądach. W wizjonerskich planach na lepsze jutro. W dobrej, nieznoszącej sprzeciwu radzie, budującym komplemencie, przekornym uśmiechu, dobrym żarcie, w czułym, kochającym dotyku, wyrozumiałym spojrzeniu, w czystym wzruszeniu i zatroskaniu. W każdym opiekuńczym i pomocnym geście. W tych, których dotknąłem swą duszą i inspiracją, którym chciałem dodać skrzydeł. W niegasnącym świetle, wielkiej odwadze i sile, życiodajnej radości i  pięknie. Nie płaczcie nad moją trumną. Nie płaczcie. Tu mnie nie ma. I uwierzcie mi potrzeba wierzyć bez końca. I kochać bezwarunkowo, bo miłość jest potężniejsza niż śmierć - Twoja, nasza" - powiedziała Dominika

Jan Kulczyk zmarł 29 lipca, w wieku 65 lat, w szpitalu w Wiedniu w wyniku powikłań pooperacyjnych.

Wideo z przemówienia Dominiki Kulczyk zobaczycie na TVN24.

Przemówienie Dominiki Kulczyk na pogrzebie ojca Jana Kulczyka
Przemówienie Dominiki Kulczyk na pogrzebie ojca Jana Kulczyka
Przemówienie Dominiki Kulczyk na pogrzebie ojca Jana Kulczyka
Przemówienie Dominiki Kulczyk na pogrzebie ojca Jana Kulczyka
Przemówienie Dominiki Kulczyk na pogrzebie ojca Jana Kulczyka
Przemówienie Dominiki Kulczyk na pogrzebie ojca Jana Kulczyka
Trumna Jana Kulczyka
Fot. screen z TVN24
Trumna Jana Kulczyka Fot. screen z TVN24
Pogrzeb Jana Kulczyka
Fot. ons
Pogrzeb Jana Kulczyka Fot. ons
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także