Poseł PiS zdradzał swoją żonę. Szykuje się kolejna afera z udziałem partii rządzącej
Minione tygodnie obfitowały w mini afery związane z Prawem i Sprawiedliwością. Sprawy głównie tyczyły się festiwalu w Opolu, który organizuje Telewizja Polska pod kierownictwem Jacka Kurskiego. Wszystko zwiastuje, że w najbliższych dniach będziemy świadkami jeszcze większego skandalu. Na jaw wyszły machlojki jednego z posłów PiS.
Działacze partii od lat starają się kojarzyć ją z takimi wartościami jak praworządność, uczciwość, patriotyzm i wierność. Tego ostatniego zabrakło Łukaszowi Zbonikowskiemu. Poseł należący do obozu partii rządzącej po raz kolejny podpadnie Jarosławowi Kaczyńskiemu. W zeszłym roku Zbonikowski został zawieszony przez Prezesa, czego powodem było zawiadomienie, które wpłynęło do prokuratury. Jednak wykluczony mężczyzna w jakiś sposób odkupił swe błędy i znów znalazł się w szeregach partii.
Teraz światło dzienne ujrzał nowa sensacja z udziałem posła. Dziennik Fakt opublikował właśnie sms-y, które dowodzą jego zdrady! Korespondencja sms-owa pokazuje przebieg ich relacji. W początkowej fazie mężczyzna był zakochany w nowej partnerce. Jednak (nie dobra) zmiana przyszła, gdy kobieta nie odebrała od niego telefonu.
Jesteś wyjątkowo niesprawiedliwy. Po wszystkim co ci dałam, po tym ile dla ciebie przezwyciężyłam, po tym jak cię pokochałam i po tym ile razem przeszliśmy, skreślasz mnie, bo nie mogłam odebrać telefonu - czytamy w sms-ie od rozżalonej kochanki
Kolejne wiadomości są coraz ciekawsze.
Jakbyś mnie naprawdę kochał zostawiłbyś tę nieudaną żonę od siedmiu boleściCo cię napadło? Od jakiegoś czasu zachowujesz się jakbyś chciał się mnie pozbyć - pisze dalej
Poseł nie odniósł się jeszcze do publikacji Faktu. Zrobił to za niego Jacek Sasin.
Romanse się zdarzają w życiu i nie powinny mieć wpływu na karierę polityczną - skomentował sprawę kolega z partii
Niedobra zmiana dosięgnęła życia posła PiS. Gdzie podziały się wartości, którymi szczyci się partia, do której należy?
