Pogrzeb Krzysztofa Pendereckiego. Po dwóch latach od śmierci pochowano wybitnego kompozytora. Wśród żałobników Jolanta i Aleksander Kwaśniewscy

Krzysztof Penderecki był jednym z najwybitniejszych polskich kompozytorów. Zmarł 29 marca 2020 roku, o czym jako pierwsze poinformowało Radio Kraków. W krótkim czasie potwierdziła je także najbliższa rodzina i pozostałe ogólnopolskie media. W czasie jego śmierci zorganizowanie pogrzebu było obwarowane restrykcjami związanymi z Covid-19. Był to początek szalejącej przez kolejnej dwa lata pandemii. W tamtym czasie uczestniczyć w ceremonii pochówku mogło jedynie 5 osób.

Rodzina zmarłego musiała podjąć bardzo trudną decyzję. Ciało zmarłego zostało skremowane, jednak pogrzeb się nie odbył. Najbliżsi spotkali się jedynie na mszy pożegnalnej zorganizowanej 2 kwietnia. Postanowiono, że uroczyste pożegnanie o charakterze państwowym odbędzie, się gdy zagrożenie minie. Teraz dokładnie po dwóch latach od śmierci muzyka i zniesieniu restrykcji związanych z pandemią żałobnicy mogli oddać mu należyte honory podczas ceremonii pogrzebowej.

Pogrzeb Krzysztofa Pendereckiego rozpoczął się we wtorek wczesnym rankiem. O godzinie 9.30 odbyła się prywatna msza dla rodziny w bazylice św. Floriana. O godzinie 11.00 żałobnicy przybyli na ostatnie pożegnanie przejdą do kościoła św. Piotra i Pawła. Tam o godz. 11:30 rozpocznie się powitanie urny z prochami Krzysztofa Pendereckiego. Następnie o godzinie 12.00 rozpocznie się uroczysta msza z udziałem rodziny, przedstawicieli władz i  środowisk artystycznych.

Zainteresowani będą mogli oglądać mszę na telebimie, który znajduje się na placu św. Marii Magdaleny. O godzinie 13.30 odbędą obrzędy ostatniego pożegnania, a o 14.00 wyruszy procesja do krypty Panteonu Narodowego w Krakowie, gdzie zostaną złożoną prochy Krzysztofa Pendereckiego. Spocznie on między innymi obok Sławomira Mrożka.

Wśród żałobników pojawili się między innymi: Jolanta Kwaśniewska, Aleksander Kwaśniewski, Andrzej Duda, Jerzy Maksymiuk.

W galerii zobaczycie zdjęcia z pogrzebu kompozytora.