Domniemana kochanka księcia Williama na pogrzebie królowej. Stanęła twarzą w twarz z księżną Kate. Niezręczna sytuacja
Pogrzeb królowej Elżbiety II zaplanowano dokładnie na 19 września. 96-letnia monarchini zmarła jedenaście dni wcześniej w Balmoral w Szkocji. Trumna z jej ciałem najpierw znajdowała się w Edynburgu, skąd została przewieziona w pierwszej kolejności do Londynu (Pałacu Buckingham), a następnie do Westminster Hall, gdzie od środy 14 września poddani mogą oddawać jej ostatni hołd.
Ostatnie pożegnanie seniorki rodu Windsorów planowano już od lat 60. Królowa jednak pobiła wszelkie rekordy związane z posługą dla korony, a w czerwcu świętowała 70-lecie panowania. Wówczas u jej boku znalazła się cała rodzina. Tak też jest w poniedziałek, gdy jej dzieci, wnuki i prawnuki uczestniczą w uroczystościach pogrzebowych.
Królową Elżbietę II żegna nie tylko rodzina, ale też najważniejsze osoby w Wielkiej Brytanii i głowy państw z całego globu. Polskę reprezentuje prezydent Andrzej Duda z żoną, Agatą.
Pogrzeb królowej Elżbiety II. Wśród tłumu kochanka księcia Williama
Ostatnie pożegnanie monarchini rozpoczęło się dokładnie o godzinie 11:44 czasu polskiego. Właśnie wtedy kondukt żałobny wyruszył z Pałacu Westminsterskiego do Opactwa Westminsterskiego. Bezpośrednio za karetą podążał król Karol III, a także jego syn książę William, który jest teraz pierwszy w kolejce do tronu. Zaledwie osiem minut później żałobnicy znaleźli się tuż u bram świątyni, gdzie punktualnie w południe (czasu polskiego) rozpoczęła się msza pożegnalna.
Wzięli w niej udział członkowie rodziny królewskiej, a także głowy państw z niemal całego świata. Polskę reprezentował prezydent Andrzej Duda z żoną Agatą, którzy zasiedli tuż obok Joe Bidena i pierwszej damy USA.
Oczywiście królową Elżbietą II pożegnała także księżna Kate, której towarzyszyły dzieci: 9-letni George i 7-letnia Charlotte. Niestety żona Williama pomimo tego, że przeżywała bardzo trudne chwile mogła poczuć się jeszcze bardziej niezręcznie. Wśród tłumu żałobników pojawiła się bowiem rzekoma kochanka jej męża.
O bliskich relacjach Rose Hanbury z księciem Williamem chętnie swego czasu rozpisywały się tabloidy. W 2019 roku pojawiły się nawet plotki o tym, że mają oni nieślubne dziecko. Mężem kobiety jest starszy o 24 lata David Rocksavage, który jeszcze do niedawna pełnił funkcję markiza Cholmondeley, którą utracił po trzech dekadach. Oczywiście natychmiast pojawiły się doniesienia o tym, że winne są zażyłe relacje jego żony z następcą tronu.
Pomimo wszystkich plotek na ten temat Rose pojawiła się na pogrzebie monarchini, a przez chwilę kamery były skierowane właśnie na nią i jej męża. Myślicie, że Kate mogła poczuć się niezręcznie?