Kory nie pochowano w Alei Zasłużonych. Dlaczego nie spoczęła razem z największymi polskimi artystami?

Na warszawskich Powązkach 8 sierpnia około godziny 11:00 można było napotkać kwiat polskiego show-biznesu. Zjawili się tam niemal wszyscy, z którymi trzeba się liczyć - przybyli pożegnać Olgę Sipowicz, czyli kochaną przez tysiące fanów Korę z zespołu Maanam. Pierwsza dama polskiej muzyki rockowej odeszła 28 lipca o 5:30 w noc całkowitego zaćmienia księżyca. Otoczona rodziną i najbliższymi przyjaciółmi, zmarła po długiej i wyczerpującej walce z rakiem jajników.

Kora spoczęła co prawda na warszawskich Powązkach, ale z daleka od Alei Zasłużonych, gdzie pochowani są najwięksi polscy bohaterowie i artyści. Oczywistym jest, że właśnie tam powinien znaleźć się jej grób - dlaczego się więc nie znalazł? Wojciech Mann, przemawiając na pogrzebie Kory wyjawił, że była to decyzja rodziny:

Gwiazdę żegnał cały tabun gwiazd i polityków. Na pogrzebie Kory zebrał się tłum gwiazd i polityków, którzy chcieli po raz ostatni pożegnać się z artystką. Pojawili się między innymi Grażyna Torbicka, Kuba Wojewódzki, Monika Olejnik, Muniek Staszczyk, Olga Bołądź, Hanna Gronkiewicz-Waltz, Anna Popek, Janusz Panasewicz, Adam Sztaba, Igor Herbut, Wojciech Mann czy Artur Rojek.