Zapłakana żona i tłum fanów. Tak pożegnano gwiazdę The Prodigy
29 marca odbył się pogrzeb Keitha Flinta z The Prodigy. Muzyk odebrał sobie życie na początku marca. Legendarnego wokalistę żegnał tłum fanów i zapłakana żona.
29 marca na cmentarzu przy St Mary's Church w Bocking pochowano ze wszystkimi honorami lidera zespołu The Prodigy. Pogrzeb Keitha Flinta, który odbył się w piątkowe popołudnie w Essex przyciągnął tłumy fanów, którzy chcieli oddać ostatni hołd wokaliście kultowej kapeli. Artystę pochowano podczas wyjątkowo skromnej, bardzo prywatnej i cichej ceremonii. Na cmentarzu można było dostrzec jego najbliższych oraz zapłakaną żonę wokalisty, Mayumi Kai, z którą pozostawał w separacji od 2018 roku.
O samobójstwie muzyka poinformowali jego koledzy z zespołu, nie wyjawiając jednak jaka była bezpośrednia przyczyna śmierci. W oficjalnym oświadczeniu na Instagramie Liam Howlett napisał:
Rodzinie i fanom serdecznie współczujemy.