Piękny gest Artura Żmijewskiego podczas dramatycznych chwil w życiu jego przyjaciela
Artur Żmijewski udowodnił, że jest bardzo dobrym przyjacielem. Jak tylko może wspiera swojego kumpla, Krzysztofa Grabowskiego w najtrudniejszych dla niego chwilach.
Krzysztof pochował niedawno swojego syna. To straszne przeżycie, kiedy rodzic chowa własne dziecko... Syn producenta Ojca Mateusza na początku lipca został pobity. Sprawcy niestety do tej pory są nieznani. Lekarze walczyli o jego życie, ale urazy spowodowane napaścią były tak silne, że nie udało się nic zrobić. Marek miał 31 lat, osierocił żonę i synka. Na pomoc przyjacielowi bez zastanowienia przybył aktor.
Zadzwonił do Krzysztofa i powiedział, że jeśli tylko z Milką będą czegoś potrzebować, mogą na niego liczyć - zdradziała Dobremu Tygodniowi znajoma obu panów
Żmijewscy i Grabowscy znają się od wielu lat, panowie poznali się na planie Na dobre i na złe. Od tamtej pory mają dobre relacje, a także ich żony bardzo się polubiły.
To przykre, łączymy się w bólu z rodziną.
