Wirtualna Polska

Paulina Sykut obchodzi 12. rocznicę ślubu. „Uważałam, że jest dla mnie za stary”

Paulina Sykut obchodzi 12. rocznicę ślubu. „Uważałam, że jest dla mnie za stary”

Paulina Sykut-Jeżyna

Paulina Sykut i jej mąż, Piotr Jeżyna, pobrali się w 2011 roku. Historia ich miłości jest całkiem niezwykłą, gdyż para poznała się, gdy Paulina miała zaledwie 15 lat i długo nie brała pod uwagę związku ze starszym o 10 lat mężczyzną. Byli sobie jednak przeznaczeni.

Wirtualna Polska

Paulina Sykut jest już żoną od 12 lat. Wraz z mężem świętują kolejną rocznicę ślubu, a my przypominamy historię ich miłości oraz dzień ślubu.

Wirtualna Polska
Wirtualna Polska

Tak zakochała się Paulina Sykut

Kobieta poznała swojego przyszłego męża, gdy miała 15 lat. Nie był to wiek, w którym myślałaby o stałym związku, tym bardziej, że Piotr jest od niej 10 lat starszy i wówczas był już dorosłym mężczyzną.

Jak się poznaliśmy, miałam jakieś 15 lat, 15 i pół. Ale wtedy to było zapoznanie. To było z mojej strony zauroczenie od pierwszego spojrzenia. (…) Byłam nastolatką, wchodzącą w taki wiek, kiedy dziewczynom zaczynają się podobać chłopcy, aczkolwiek było to za wcześnie, bym myślała o nim poważnie – mówiła Paulina w rozmowie z Izabelą Janachowską. – Sytuacja między nami się klarowała. Najpierw się zakumplowaliśmy, mieliśmy wspólne grono znajomych, ja byłam za młoda, on miał wtedy dziewczynę, były jakieś rozstania. Nie byłam zainteresowana nim w kontekście związku i uważałam, że jest dla mnie za stary. Ale podobał mi się.

Ostatecznie jednak para związała się ze sobą kilka lat później. Co ciekawe, Paulina Sykut-Jeżyna przyjmowała oświadczyny dwa razy, w 2007 i 2011 roku. Jej przyszły mąż uważał bowiem, że jeśli nie udało im się wziąć ślubu w ciągu roku od zaręczyn, należy je powtórzyć.

Wirtualna Polska
Wirtualna Polska

Ślub Pauliny Sykut

Gwiazda doskonale pamięta dzień ślubu. Była bowiem chora, miała infekcję i bardzo mocno kaszlała. Musiała wspomóc się silnymi lekami i, jak sama twierdzi, modliła się, by nie kaszleć przez całą uroczystość. Na szczęście leki jej pomogły.

Nie wszystko poszło zgodnie z planem. Niektóre firmy, które realizowały dla niej usługi, zawiodły. Po latach kobieta wspominała, że zabrakło dywanu w kościele, a także dekoracyjnych tkanin w domu weselnym. Paulina Sykut-Jeżyna stwierdziła też, że dziś wybrałaby inną suknię ślubną.

Wirtualna Polska
Wirtualna Polska

Na pewno wybrałabym inną [sukienkę] (…). To był taki czas, że lubiłam odsłaniać nogi – wyznała.

Najważniejsze jednak, że zakochani powiedzieli sobie „tak” i od dwunastu lat szczęśliwie kroczą wspólną ścieżką, wychowując córkę.  Życzymy im wszystkiego, co najlepsze na kolejne lata!

Wirtualna Polska

Paulina Sykut-Jeżyna

Paulina Sykut-Jeżyna

Wirtualna Polska
Wirtualna Polska
Paulina Sykut-Jeżyna

Paulina Sykut-Jeżyna

Paulina Sykut-Jeżyna

Paulina Sykut-Jeżyna

Wirtualna Polska
Wirtualna Polska

Najczęściej czytane dziś

Wirtualna Polska

Może Cię zainteresować

×