Paulina Smaszcz porównała się do światowej gwiazdy. Ależ to uargumentowała! Dalej jest równie ciekawie
Paulina Smaszcz sama tytułuje się mianem "kobiety petardą". Pracowała jako dziennikarka, prezenterka telewizyjna, wykładowczyni i trenerka. Media i internauci bacznie śledzą ją z powodu konfliktu z Maciejem Kurzajewskim, którego żoną była przez ponad dwie dekady.
Od października, w kolejnych publikacjach i wywiadach, Paulina nie zostawia suchej nitki na ex-mężu. Zarzutów pojawiało się sporo: począwszy od tego, że Maciej rzekomo odprawił ich psa (finalnie Kurzajewski przerwał domysły, gdy zabrał czworonoga do telewizji), aż po sprawy dotyczące jego relacji z resztą rodziny. Dziennikarz miał dość i w końcu złożył pozew do sądu przeciwko Smaszcz.
Paulina Smaszcz porównała się do międzynarodowej gwiazdy. Dlaczego?
50-latka raz na jakiś czas udziela dłuższych wywiadów. Tym razem porozmawiała z portalem cozatydzien.pl. Porównała się do... Shakiry, która też wytoczyła ciężkie działa przeciwko byłemu partnerowi – w jej przypadku był to piłkarz Gerard Pique.
Moja pani profesor nazwała mnie rewolucjonistką, bo chyba jestem pierwszą kobietą w Polsce, która powiedziała "nie" i po rozwodzie się na coś nie zgadza, nie ma na to przyzwolenia, ale jak widzisz, Shakira zrobiła to samo – pochwaliła się.
Podkreśliła przy tym, że często kobiety piszą do niej z podziękowaniami za to, że daje im siłę.
Teraz pojawiła się Miley Cyrus ze swoją piosenką, w której mówi jak Liam Hemsworth ją zdradzał i powoli zaczynają kobiety mówić, że nie ma na to przyzwolenia, nie chcą tak żyć i tu znowu kontrowersja, bo są kobiety, które plują i mnie hejtują, a są też kobiety, które piszą mi, że dziękują, że daje im siłę, że jednak warto i trzeba światu powiedzieć, a nie zamiatać wszystko pod dywan – kontynuowała.
Też jesteście pod wrażeniem tego, co robi Paulina?
