NewsyPaulina Młynarska stanęła w obronie Marty Kaczyńskiej! Padają bardzo ostre słowa: "G**** was obchodzi z kim sypia i..."

Paulina Młynarska stanęła w obronie Marty Kaczyńskiej! Padają bardzo ostre słowa: "G**** was obchodzi z kim sypia i..."

Paulina Młynarska o Marcie Kaczyńskiej
Paulina Młynarska o Marcie Kaczyńskiej
Milena Majek
21.06.2016 12:35, aktualizacja: 21.06.2016 12:48

Marta Kaczyńska od kilku dni znów jest na ustach wszystkich. Tym razem chodzi o zamieszanie wokół ojcostwa jednej z jej córek. Okazuje się, że pierwszy mąż Marty nie jest ojcem starszej z dziewczynek - Ewy.

W mediach rozpętała się burza. W obronę Kaczyńską nieoczekiwanie wzięła...Paulina Młynarska! Dziennikarka znana jest z ostrego języka, ale i krytykowania partii rządzącej oraz osób z nią związanych. Tym razem było jednak zupełnie inaczej.

Używanie sobie na na Marcie Kaczyńskiej z okazji obrzydliwych doniesień i dywagacji w tabloidach nt. ojcostwa jej córki jest przejawem seksizmu w najbardziej rażącym wydaniu. Że co? Jak oni nam, to świnie, ale jak my im, to można, tak? G...was obchodzi z kim sypia i z kim ma dzieci Marta Kaczyńska, oraz każda inna Kowalska czy Malinowska. Oduczcie się nareszcie rozliczać kobiety z ich prowadzenia się. Ponadto krzywdzicie dziewczynkę, nie pomyśleliście o tym, co? Puknijta się w głowę, którzy to robicie, a KODziarze puknijta się razy dwa, żeby wam rozum szybko wrócił na swoje miejsce. Dziękuję za uwagę - czytamy na Facebooku

Pod postem dziennikarki pojawiło się mnóstwo komentarzy. Jedni krytykowali Młynarską, inni wręcz przeciwnie. Postanowiła więc się z tego wytłumaczyć.

Nie ma żadnego znaczenia czy seksitowską pianę bije się z prawa czy z lewa. Czy atakowana "ad hormonam" kobieta jest pisowkim pitbullem, lewicową aktywistką, bezrobotną, wielką artystką, prostytutką, czy bratanicą politycznego przeciwnika. Nie interesuje mnie czy lżona w ten sposób pani jest hipokrytką wyznającą podwójne standardy, świętą, alkoholiczką, czy katoliczką. Chodzi wyłącznie o zasadę. O niezdrowe "jaranie się" spod znaku magla w małym miasteczku. O wskazywanie palcem i rozliczanie kobiet z ich fizjologii, prowadzenia się, życia seksualnego i emocjonalnego. Wiem co piszę. Pod każdą moją wypowiedzią publiczną, pod każdą recenzją książki, pod każdym zdjęciem, musi się znaleźć trochę rzygów o tym, że miałam 4 mężów. Co moje osobiste, miłosne wybory i komplikacje życiowe, mają do rzeczy? Dokładnie nie wiadomo. Za to wiadomo co mają w głowie autorzy i autorki tych moralizujących komentarzy: potrzebę rozliczania kobiet z ich życia erotycznego, bo przecież "dziwka", "szmata" i "puszczalska" ma się nie odzywać! Ma się wstydzić i przeprosić, że żyje - czytamy w felietonie Młynarskiej

Jak myślicie, czy tym komentarzem zamknęła usta wszystkim krytykom?

Paulina Młynarska na pokazie Roberta Kupisza
Paulina Młynarska na pokazie Roberta Kupisza
Paulina Młynarska - rozdanie nagród Plejady 2016
Paulina Młynarska - rozdanie nagród Plejady 2016
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także