Paula Tumala pokazała, jak naprawdę wygląda ciało po porodzie. Niewiele kobiet upubliczniłoby tak odważne zdjęcie
Paula Tumala to modelka, które wielką sławę zdobyła, występując w teledyskach muzyka Donatana. Teraz gwiazda od kilku miesięcy jest skupiona zupełnie na innym aspekcie swojego życia. Praca oraz bywanie na salonach zdecydowanie zeszło na dalszy plan. Kilka miesięcy temu celebrytka została bowiem mamą uroczych bliźniaczek. Na początku tego roku razem z partnerem Karolem powitała na świecie Nadię i Anastazję. Przy dwójce małych dzieci jest wiele pracy, ale młoda mama zawsze podkreśla, że ma ogromne wsparcie swoich bliskich.
Po zakończeniu kwarantanny gwiazda kilkukrotnie pojawiła się na stołecznych imprezach. Zdradziła również wtedy, że nadal walczy o powrót do figury sprzed ciąży. Ostatnio na jej profilu w social mediach pojawiły się zdjęcia, w których w odważny sposób pokazała swoje ciało. Chociaż przyznała, że boryka się z niedoskonałościami, to wciąż stara się zaakceptować swoją obecną sylwetkę. Niestety nie jest to proste zadanie - ciało po porodzie potrafi bardzo się zmienić.
Paula Tumala pokazała ciało po ciąży
Paula przed ciążą cieszyła się wręcz idealną figurą. Dzięki swoim niezaprzeczalnym walorom została jedną z bohaterek teledysków My Słowianie oraz Brać. Po porodzie Tumala przybrała na wadze. Pierwszym sygnałem do zmiany nawyków było regularne przemęczenie. Paula zauważyła, że ma mniej energii niż jej mama. Dlatego postanowiła coś z tym zrobić i zaczęła biegać. Jednak gwiazda jest świadoma, że jej ciało wymaga wiele pracy. W ostatnim poście na Instagramie zdecydowała się na odważne słowa, które zostały uzupełnione w wymowne zdjęcie.
Cześć dziewczyny. Głównie do Was kieruję ten post, gdyż zastanawiam się jak wiele z Was ma podobnie jak ja... Po urodzeniu dzieci moje ciało nie wygląda już dobrze. Powiedzmy sobie szczerze - czuję, że nigdy już nie będzie wyglądać jak przed ciążą, ale ja dzisiaj nie o tym... - napisała.
W dalszej części zwróciła się do fanek z pytaniem, czy po urodzeniu dzieci czują się nadal atrakcyjne, gdyż niestety ona sama nie do końca czuje się dobrze w swoim ciele.
Zastanawiam się, czy czujecie się nadal atrakcyjne i nie krępuje Was prezentowanie swoich wdzięków przed mężem lub życiowym partnerem? Niby jestem szczęśliwa, mam cudowne i zdrowe córeczki, lecz sama ze sobą czuję się okropnie...
Na koniec podzieliła się szczerym wyznaniem:
Mój Karol jest wyjątkowy, bo jest ojcem moich dzieci i kocha mnie taką, jaka jestem pomimo moich niedoskonałości... Chciałabym się zaakceptować, staram się nie zwracać uwagi na wszelkie mankamenty mojego wyglądu, ale szczerze... nie daję rady... Nie lubię oglądać się przed lustrem i najchętniej chodziłabym zakryta od stóp do głów...
W komentarzu pod postem pojawiło się mnóstwo wpierających komentarzy. Wiele z mam przyznało, że czuje się podobnie:
- No niestety... W ogóle wszystko w wyglądzie się zmienia.
- Znam wiele kobiet, które chciałyby wyglądać po porodzie tak jak Pani.
- Jesteś dla mnie wzorem.
- Bardzo Cię cenie za ten post.
