NewsyAfera w polsatowskim show. Kobieta stwierdziła, że Jan Kulczyk żyje!

Afera w polsatowskim show. Kobieta stwierdziła, że Jan Kulczyk żyje!

Afera w polsatowskim show. Kobieta stwierdziła, że Jan Kulczyk żyje!
Karolina Stęclik
06.06.2016 11:55, aktualizacja: 06.06.2016 14:26

Telewizje na żywo żądzą się swoimi prawami. To, co jednak miało miejsce we wczorajszym odcinku Państwo w Państwie przeszło najśmielsze oczekiwania. Cześć programu poświęcona była sprawie morderstwa 11-letniej Moniki i 8-letniego Janusza. Do tragedii doszło przed 27 laty, jednak do tej pory nie wiadomo, kto stoi za tym bestialskim czynem. W studiu byli obecni rodzice zamordowanego rodzeństwa.

Gdy prowadzący, Przemysław Talkowski przeprowadzał rozmowę ze swoimi gośćmi na scenę wtargnęła ciemnowłosa kobieta. Od razu zainterweniowano i wyprowadzono ją. Zanim jednak do tego doszło, ta zdążyła wypowiedzieć kilka zdań. Okazuje się, że nieproszony gość chciał porozmawiać o Janie Kulczyku! Wykrzyczała, że śp. milioner ją oszukał i że... wciąż żyje! Wspomniała też, że próbowała powiadomić o tej sprawie Donalda Tuska i przez niego także jest zastraszana.

To jednak nie wszystko. Kobieta prosiła o możliwość zaprezentowanie dowodów, które miały potwierdzić jej słowa. Niestety tego kamera już nie zarejestrowała... Po całej sytuacji brunetka wróciła na swoje miejsce, by poczekać na swoja kolej. Ku jej niezadowoleniu dziennikarz odmówił ostatecznie zabrania głosu argumentując to tym, że nie udzieliła szacunku pozostałym gościom.

Co ciekawe, internauci krytykują twórców programu, że ci nie pozwolili kobiecie dojść do słowa.

Ona miała prawo wypowiedzenia się! - apeluje jeden z nich

Na oficjalnym fabpage'u programu Państwo w Państwie pojawiło się oficjalne oświadczenie w tej sprawie.

Oglądaliście program? Uważacie, że prowadzący powinien dopuścić kobietę do głosu?

"Państwo w Państwie" (screen Facebook)
"Państwo w Państwie" (screen Facebook)
Przemysław Talkowski (fot. Facebook)
Przemysław Talkowski (fot. Facebook)
Jan Kulczyk
Jan Kulczyk
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także