Oscary 2023: Polski kandydat wybrany! Nasz reprezentant pokonał aż sześć innych produkcji
O prestiżowej Nagrodzie Akademii Filmowej marzą filmowcy z całego świata. W 93-letniej historii Oscara zapisali się również Polacy. To nie tylko Wajda, Polański, Holland – choć rzeczywiście są to nazwiska najbardziej rozpoznawane. Był przecież Oscar Jana A.P. Kaczmarka za muzykę do Marzyciela. Sporo osób kojarzy także nagrody dla Polaków pracujących przy Liście Schindlera: Janusza Kamińskiego za najlepsze zdjęcia oraz Allana Starskiego i Ewy Braun w kategorii najlepsza scenografia i dekoracja zdjęć. Za przygotowanie kostiumów nominowana była także Anna Biedrzycka-Sheppard, którą dostrzeżono również i nominowana za pracę przy Czarownicy. To jednak tylko ułamek historii...
Ostatnim przyznanym Oscarem, którym mogą szczycić się Polacy, jest statuetka Pawła Pawlikowskiego za film Ida. Kto w tym roku będzie miał szansę powalczyć o tę prestiżową nagrodę?
Oscary 2023: Jaki film z Polski?
We wtorek o godzinie 15:00 odbyła się specjalna konferencja PISF, w trakcie której ogłoszono, że w tym roku szansę na walkę o Oscara otrzymał obraz IO w reżyserii Jerzego Skolimowskiego. Polski Instytut Sztuki Filmowej wyłonił zwycięzcę spośród siedmiu mocnych tytułów - takich jak Film balkonowy (Paweł Łoziński), Iluzja (Marta Minorowicz), Broad Peak (Leszek Dawid), Kobieta na dachu (Anna Jadowska), Fucking Bornholm (Anna Kazejak), Cicha ziemia (Aga Woszczyńska).
Polska premiera IO zaplanowana jest dopiero na 30 września. O czym jest film?
Zdjęcia do filmu zostały wykonane w Polsce oraz we Włoszech. Współautorką scenariusza jest Ewa Piastowska. W obsadzie zobaczymy Sandrę Drzymalską, Tomasza Organka, Mateusza Kościukiewicza, Isabelle Huppert i Lorenzo Zurzolo. Poniżej trailer.
