Oscary 2021: Polak wszedł na czerwony dywan i przyćmił największe gwiazdy. Jego stylizację świat zapamięta na długo
Tegoroczna gala rozdania Oscarów zapewne przejdzie do historii z kilku względów. W tym roku na liście nominacji znalazły się produkcje z ostatnich dwóch lat. O statuetkę walczyły także filmy, które nie miały swojej kinowej premiery, a od razu pojawiły się na platformach internetowych. Pandemia koronawirusa mocno zdominowała jedną z najważniejszych imprez w show-biznesie. Liczba gości, którzy pojawili się na czerwonym dywanie, została bardzo ograniczona. Do Los Angeles zjechało jedynie 170 gwiazd. Na było również głównego prowadzącego imprezę.
Jedynym Polakiem, który miał szansę zdobyć statuetkę, był operator Dariusz Wolski. Został on nominowany po raz pierwszy w ponad czterdziestoletniej karierze. Nominację w kategorii Najlepsze Zdjęcia zdobył za zdjęcia, które zrealizował do filmu Nowiny ze świata. Niestety statuetka przeszła mu koło nosa. Na czerwonym dywanie był jeszcze jeden polski akcent, a mianowicie Paul Raci.
Oscary 2021: Polak na czerwonym dywanie
Uwagę fotoreporterów na czerwonym dywanie przykuwały nie tylko piękne kobiety w swoich niepowtarzalnych kreacjach, ale także panowie. Jednym z nich, który zdecydowanie wyróżniał się na tle innych był Paul Raci. 73-latek otrzymał nominację do Oscara w kategorii Najlepszy aktor drugoplanowy za swoją rolę w filmie Sound of Metal. Grał tam postać terapeuty w ośrodku dla głuchoniemych.
Nagrałem taśmę z przesłuchaniem i zapomniałem o całej tej sprawie - mówił o swojej roli w filmie Sound of Metal.
Niewiele osób wie, że aktor nominowany do Oscara ma polskie korzenie. Jego rodzice to potomkowie polskich powojennych emigrantów, a jego prawdziwe nazwisko to Racibożyński. Po przyjeździe do USA osiedlili się w Chicago i tam też wychował się Paul. W jego domu kultywowano polskie tradycje i zwyczaje, a on sam jest dumny ze swojego pochodzenia.
Mam w stu procentach polskie korzenie i jestem z nich dumny (...). Z jedzeniem i świętami wiąże się zresztą najwięcej moich polskich wspomnień. Na przykład jak na Wielkanoc szliśmy z koszykami do kościoła święcić pokarmy - mówił w wywiadzie z "Gazetą Wyborczą".
Polak na czerwonym dywanie zdecydowanie wyróżniał się swoim strojem. Miał na sobie idealnie skrojony czarny garnitur z rockowymi akcentami. Uwagę zwracał haftowany kołnierz od marynarki i ciekawe spinki, które pojawiły się w jej klapie, oraz przy kołnierzyku czarnej koszuli. Nie sposób było nie zwrócić uwagi także na jego paznokcie, które idealnie pasowały do całej stylizacji i były pomalowane na czarno. Aktorowi na czerwonym dywanie towarzyszyła jego żona Liz Hanley Raci, która jest także jego agentką.
Zdjęcia Paula Raci możecie zobaczyć w naszej galerii.
