Oliwia Bieniuk o Annie Przybylskiej w magazynie "Viva!". Fragmenty wywiadu
Oliwia Bieniuk nie ukrywa, że chciałaby występować na szklanym ekranie. Na poważnie myśli o swojej dalszej edukacji i nie wyklucza, że pójdzie do szkoły aktorskiej. Sama praca bardzo ją pasjonuje i sprawia jej przyjemność. Nic dziwnego, w końcu od dziecka przyglądała się z boku, jak pracuje jej mama. To Anna Przybylska zaszczepiła w swojej córce pasję do gry i miejmy nadzieję, że wkrótce zobaczymy efekty jej ciężkiej pracy.
14.09.2020 | aktual.: 15.09.2020 20:52
Oliwia Bieniuk – wywiad w magazynie Viva!
Od śmierci Anny Przybylskiej minęło 6 lat, jednak każdy odnosi wrażenie, jakby to było wczoraj. Z jej nagłym odejściem nikt nie może się pogodzić. Stale wracają wspomnienia z czasów jej młodości, gdy zachwycała widzów swoją wyjątkową urodą. W ślad za aktorką kroczy jej niespełna 18-letnia córka, która marzy o wielkiej karierze filmowej.
Niepowtarzalna uroda Oliwii sprawiła, że stała się twarzą producenta popularnych torebek. Teraz zadebiutowała w produkcji Daniela Rusina u boku gwiazd internetu. O swoich sukcesach opowiedziała w magazynie Viva!.
Podoba mi się ten zawód. Pasjonuję się nim i naprawdę lubię odgrywać różne role. Myślę nawet o studiach w szkole teatralnej, ale nie wiem, czy się dostanę. Muszę u siebie jeszcze parę spraw podszkolić.
Oliwia poświęca wiele czasu na szkolenie swojego warsztatu, jednak to jej nie zraża, bo z chęcią bierze udział w kolejnych lekcjach śpiewu, a także pracuje nad swoją dykcją. Te z pozoru proste czynności mogą zagwarantować jej naprawdę dobry start w przyszłości.
Oliwia Bieniuk wspomina Annę Przybylską
Nastolatka dotychczas nie wypowiadała się publicznie na temat matki. Wszystko wskazuje na to, że musiała do tego dorosnąć, aby w inny sposób spojrzeć na wszystko to, przez co przeszła będąc małą dziewczynką. Zapytana o to, czy zdecydowałaby się wybrać zawód aktorki, gdyby Anna Przybylska zajmowała się inną profesją, odpowiedziała:
Możliwe, że tak, bo ja przecież w pewnym sensie żyję aktorstwem od małego. Mama zabierała mnie na sesje, które bardzo mi się podobały, i w ogóle uważałam, że aktorka ma barwne życie. Nie wiem jednak, czy mama, gdyby żyła, byłaby zadowolona z mojej decyzji. Nie wiem nawet, kim według niej miałabym zostać w przyszłości. Nigdy o tym nie rozmawiałyśmy.
Czy Oliwia ma szansę powtórzyć sukces swojej matki? Ania zawiesiła jej poprzeczkę bardzo wysoko…
