Ola Żebrowska o problemach z trzymaniem moczu. Pod jej odważnym wpisem otworzyły się inne gwiazdy
Ola i Michał Żebrowscy zostali niedawno rodzicami i przywitali na świecie trzeciego syna. Dali mu na imię Feliks. Żona aktora była aktywna na swoim Instagramie przez cały okres ciąży. Po rozwiązaniu również bardzo chętnie umieszcza kolejne kadry, które ukazują prawdziwe oblicze jej macierzyństwa, przy okazji niejednokrotnie łamie tabu, za co niezwykle cenią ją obserwujące jej profil kobiety. Widzieliśmy już jej zdjęcia po porodzie, poruszyła również kontrowersje związane z karmieniem piersią. Dla Oli nie ma tematów zakazanych czy zbyt trudnych.
Na swoich social mediach ujawnia także kulisy tacierzyństwa Żebrowskiego. Pokazała tatę i synka podczas karmienia. Michał, jak na partnera z krwi i kości przystało, z wielką radością wykonuje wszelkie czynności związane z opieką nad maleństwem. Bierze czynny udział w wychowywaniu każdego z synów.
Jej posty zawsze spotykają się z poklaskiem, zwłaszcza te, w których głośno mówi o rzeczach ważnych dla kobiet – często intymnych, dlatego niepotrzebnie wstydliwych.
O jakim problemie kobiet po porodzie opowiedziała Ola Żebrowska?
Ola opublikowała zdjęcie, na którym używając skakanki, najwyraźniej pragnie odzyskać kondycję sprzed ciąży, zadbać o siebie, o samopoczucie, figurę. Sport uprawia w mieszkaniu, obok stoi wózek z Feliksem. Okazuje się, że ulubiona zabawa z dzieciństwa po urodzeniu dziecka może okazać się niezwykle trudna w wykonaniu.
Żebrowska, nie owijając w bawełnę, napisała o nietrzymaniu moczu po urodzeniu dziecka:
Pod wpisem Żebrowskiej otworzyły się inne gwiazdy. Polubiła go Anna Lewandowska, a skomentowały koleżanki Oli, które nawiązały do problemu, jaki poruszyła żona Michała:
Mało medialnie? Po co to? Niepotrzebnie się zwierza z tak intymnych spraw, kogo to obchodzi? Zupełnie inaczej jej posty odbierają kobiety, które borykają się z takimi samymi problemami. Wszystkie na całym świecie. Nie chcą o tym mówić głośno, zalewane obrazami cukierkowego życia mamy i różowego bobaska.
Internautki podzieliły się swoim doświadczeniem i wskazały, gdzie Ola powinna udać się z prośbą o pomoc:
Żebrowska po raz kolejny udowodniła, że o tym trzeba mówić głośno, żeby żadna pani nie czuła się sama ze swoimi przykrymi dolegliwościami. W komentarzach cała fala uwielbienia dla Oli.