Aleksandra Kwaśniewska stawia TVP pod ścianą. Jak wybrną z sytuacji?

Aleksandra Kwaśniewska jest bardzo aktywną użytkowniczką Instagrama. Córka byłej pary prezydenckiej na bieżąco relacjonuje to, co dzieje się w jej życiu prywatnym. Dodaje zdjęcia z wakacji, ale pokazuje także, jak spędza czas razem z mężem. Główną bohaterką jej profilu jest urocza suczka Bella, którą małżonkowie adoptowali jakiś czas temu. Już dawno Ola została uznana także za królową hasztagów. Jej zdjęciom nigdy nie towarzyszy zwykły opis. Wszystkie informacje, jakie chce przekazać swoim fanom, zawiera w umieszczonych hasłach, które trzeba przyznać, że są bardzo kreatywne.

W ostatnich kilku dniach gwiazdy przestały publikować na Instagramie kadry ze swojej słodkiej codzienności, a na ich kontach licznie pojawiają się posty dotyczące zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej. Z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego nie zgadza się potężne grono internautów i nie zamierzają oni milczeć w tym temacie. Również Ola Kwaśniewska postanowiła odnieść się do tego, co dzieje się obecnie w naszym kraju.

Ola Kwaśniewska zawsze stara się zabierać głos w ważnych sprawach. W obecnej sytuacji postanowiła się wypowiedzieć na temat treści materiałów, które przekazywane są przez TVP. Wielu widzów przywykło już do tego, że informacje serwowane przez różne stacje potrafią się znacznie od siebie różnić. Ze względu na to czasami dochodzi do naprawdę absurdalnych sytuacji, które później są szeroko komentowane przez internautów.

Kilka dni temu, gdy Polacy masowo wyszli na ulice, TVP twierdziło, że w pochodach uczestniczy zaledwie około 100 osób. Co więcej, Strajk Kobiet określono mianem "protestu antycovidowców". Uwagę na nieścisłości w przekazywaniu najnowszych newsów z kraju zwróciła także córka byłego prezydenta. W typowy dla siebie, czyli bardzo zabawny sposób, postanowiła podsumować całą sytuację.

Królowa hasztagów na swoim Instastory umieściła grafikę, która stawia wydawców TVP przed trudnym wyborem. Zabawne i smutne zarazem.