Ogromny sukces Kościukiewicza. Zagra w międzynarodowej produkcji

Zostanie zauważony w Hollywood?

Mateusz Kościukiewicz idzie jak burze. Aktor dopiero co został wyróżniony tytułem jednego z najlepszych młodych aktorów Europy, zagrał w obsypanym nagrodami filmie "W imię...", a teraz podpisał kontrakt na główną rolę we włoskiej produkcji. Polak wcieli się w postać stygmatyka, św. Franciszka z Asyżu. Film wyreżyseruje Liliana Cavani.

To będzie trzeci taki projekt włoskiej reżyserki. Wcześniej zobrazowała tę samą historię w 1966 roku z Lau Castelem w roli głównej. Drugi raz w 1989 roku, z udziałem amerykańskiego gwiazdora Mickeya Rourke.

Prawdopodobnie Cavani zachwyciła się grą polskiego aktora w filmie Małgorzaty Szumowskiej "W imię...", w którym zagrał geja - partnera księdza. Projekt o św. Franciszku zostanie wyemitowany we włoskiej telewizji RAI wczesną jesienią.

Czekamy z niecierpliwością.