Nie żyje Danny Aiello. Zmarł przez błąd lekarzy
Danny Aiello, legendarny amerykański aktor, znany z wielu ról, mistrz drugiego planu, nie żyje. Zmarł w wieku 86 lat w czwartek 12 grudnia w szpitalu w New Jersey. Wiadomość przekazała jego agentka Jennifer De Chiara.
Danny Aiello nie żyje. Co spowodowało jego śmierć?
Danny Aiello przebywał w szpitalu w New Jersey i tam zmarł w wyniku zakażenia po otrzymaniu zastrzyku. Miał 86 lat. Hollywood pogrążyło się w żałobie.
Aktor wystąpił w wielu charakterystycznych rolach w takich filmach jak Ojciec Chrzestny II, Fort Apache, Dawno temu w Ameryce czy Purpurowa róża z Kairu. W 1987 roku wystąpił w kultowej już komedii Normana Jewisona Wpływ księżyca z Cher, Nicholasem Cage'em i Olympią Dukakis. W 1989 roku został nominowany do Oscara, za drugoplanową rolę - Sala, właściciela pizzerii w filmie Spike'a Lee Rób, co należy.
Zagrał także z Bruce'em Willisem w sensacyjnej komedii Hudson Hawk, a w 1994 roku w filmie Roberta Altmana Pret-a-porter.
Zabrał się także za muzykowanie i w 2004 roku nagrał swój pierwszy singiel All of me, a także album zawierający jego interpretacje znanych standardów. Opublikował również swoją autobiografię, której tytuł brzmi: Tylko wtedy wiem, kim jestem, kiedy jestem kimś innym: moje życie na ulicy, na scenie i w kinie.
Danny Aiello nie od początku był aktorem. W swym życiu imał się różnych zawodów. Był na przykład kierowcą dalekobieżnych autobusów. Karierę aktorską na scenach teatralnych, w tym na Broadwayu, rozpoczął po trzydziestce. W filmie zadebiutował jako czterdziestolatek.
Był żonaty przez prawie 65 lat. Z żoną Sandy Cohen mieli czworo dzieci.