Nie żyje Christopher Plummer. Zmarła legenda kina i najstarszy zdobywca Oscara

Christopher Plummer nie żyje. Ta smutna informacja właśnie obiegła światowe media. Aktor zmarł w swojej posiadłości w Weston w stanie Connecticut. Do ostatniej chwili przy jego boku obecna była ukochana żona, 78-letnia Elaine Taylor. Smutną wiadomość podał portal Deadline. Tę informację potwierdził także menadżer i przyjaciel aktora Lou Pitt, który wydał oficjalne oświadczenie w tej sprawie. Panowie współpracowali ze sobą przez 46 lat.

Aktor w swojej karierze doczekał się wielu prestiżowych nagród. Na swoim koncie ma między innymi dwie nagrody Tony, oraz Złotego Globa. Za drugoplanową rolę w filmie Debiutanci zdobył Oscara. Kiedy odbierał nagrodę miał już 82 lata. Uczyniło go to najstarszym laureatem tej nagrody w historii. Sześć lat później otrzymał kolejną nominację do tej prestiżowej nagrody za rolę we Wszystkich Pieniądzach Świata.

Chritopher Plummer urodził się w Toronto 13 grudnia 1929 roku. W show-biznesie obecny był od 60 lat. Był bardzo utalentowanym artystą, a poza aktorstwem interesowała go także muzyka. Doskonale grał na pianinie, ale ostatecznie postanowił, że swoje życie zwiąże z filmem. Ogromny rozgłos przyniosła mu rola w musicalu Dźwięki muzyki. Od tamtej pory nie mógł narzekać na brak kolejnych propozycji. Kolejną rolą, która zapisała się w pamięci fanów, to jego wcielenie w filmie Ptaki ciernistych krzewów, gdzie mogliśmy go zobaczyć w roli arcybiskupa.

Aktor był trzykrotnie żonaty. Z pierwszą żoną Tammy Grimes doczekał się córki Amandy, która również jest aktorką. Później poślubił dziennikarkę Patricię Lewis. Jego trzecią żoną była młodsza o 14 lat- Elaine Taylor.

Aktor zmarł w wieku 91 lat. Przyczyną śmierci miały być komplikacje po upadku.