Natasza Urbańska opowiedziała o relacji ze zmarłym ojcem. „On był, jak moja druga połówka”
Natasza Urbańska zadebiutowała w 1993 roku. Od tamtego czasu związana jest z teatrem muzycznym Studio Buffo. Jako kilkuletnia dziewczynka zaczęła ciężko pracować na swój sukces, uczęszczając na treningi gimnastyki artystycznej w klubie Legia Warszawa. W 1991 roku wybrała się na casting do musicalu Metro. Miała wówczas kibicować koleżance, jednak ostatecznie sama wzięła w nim udział. Choć poszło jej doskonale, okazało się, że jest za młoda na to, by występować w teatrze.
Po dwóch latach ponownie przystąpiła do kwalifikacji. Jej talent od razu docenił Janusz Józefowicz, który obsadził ją w roli tancerki. Ostatecznie wcieliła się w postać Anki, po tym, jak Katarzyna Groniec zachorowała i nie mogła wystąpić w musicalu. To otworzyło przed nią drzwi do wielkiej kariery. Regularnie pojawiała się w nowych przedstawieniach muzycznych oraz asystowała podczas przygotowań wielu popularnych produkcji telewizyjno-teatralnych. Na planie projektów między nią a Januszem zrodziło się płomienne uczucie, które trwa do dziś. Para pobrała się 16 sierpnia 2008 roku. Owocem ich związku jest córka, Kalina.
Gwiazda cały czas jest aktywna zawodowo. Choć cieszy się ogromną popularnością, niewiele wiadomo na temat jej życia prywatnego. Od lat skrupulatnie unika odpowiedzi na intymne pytania, jednak tym razem zrobiła wyjątek.
Natasza Urbańska o relacji z ojcem
Urbańska z uporem walczyła o realizację swoich marzeń. Nic więc dziwnego, że po pierwszej porażce w Studio Buffo, ponownie zawalczyła o rolę w Metrze. W najnowszym odcinku programu Taka jak Ty emitowanym na antenie TVP Kobieta przyznała, że do powrotu na casting zachęcił ją jej tata, podpułkownik Bolesław Urbański. Jak przyznała, była zaskoczona, że udało jej się dostać, ponieważ w tamtym czasie nie przykładała szczególnej uwagi do swojego wyglądu.
Mateusz Szymkowiak zapytał Urbańską również o to, jak jej ojciec, emerytowany wojskowy, zareagował na to, że związała się ze starszym o 18 lat mężczyzną.
Natasza przyznała, że jej tata świetnie dogadywał się z jej partnerem.
Wokalistka zdradziła również, jak wyglądało jej dzieciństwo. Wiele osób uważa, że wojskowi bardzo rygorystycznie podchodzą do kwestii wychowania dzieci, jednak ona tego nie odczuła.
Gwiazda przyznała, że nie była najlepszą gimnastyczką i często ponosiła porażkę, dlatego też zawsze odsyłała ojca do domu. Ten jednak ignorował jej prośby i potrafił z ukrycia przyglądać się popisom córki.
Urbańska przyznała również, że bardzo tęskni za tatą, który zmarł 18 stycznia 2012 roku, mając zaledwie 62 lata.
Nieczęsto spotyka się, żeby ojciec miał tak wspaniałą relację z córką. Sam Bolesław w jednym z wywiadów przyznał, że zdarzało mu się faworyzować Nataszę, jednak jak widać, z jego wsparciem udało jej się spełnić wszystkie swoje marzenia.