NewsyNatalia Niemen oburzona wykorzystaniem utworu swojego ojca w manifestacji w obronie demokracji

Natalia Niemen oburzona wykorzystaniem utworu swojego ojca w manifestacji w obronie demokracji

Natalia Niemen skrytykowana przez Internautów
Natalia Niemen skrytykowana przez Internautów
Karolina Stęclik
16.12.2015 15:39, aktualizacja: 16.12.2015 16:17

12 grudnia KOD zorganizował manifestację przed Trybunałem Konstytucyjnym w obronie demokracji. W trakcie protestu wykorzystano legendarny utwór Czesława Niemena, Dziwny jest ten świat. Użycie piosenki podczas demonstracji rozwścieczyło znaną z prawicowych poglądów Natalię Niemen. Córka muzyka opublikowała na swoim Faceoboku obszerny wpis, w którym ostro komentuje zachowanie inicjatorów.

Dowiedziałam się, że organizacja zwana KOD użyła utwór autorstwa mojego taty „Dziwny jest ten świat” podczas swej sobotniej manifestacji 12 -go grudnia. Hm….dlaczego spadkobiercy, rodzina NIC o tym nie wiedzieli? Tj, dlaczego nikt nie spytał się, czy może użyć flagowego hitu dla okrasy politycznej manifestacji?

Natalia Niemen podkreśla, że to, iż KOD odprowadza tantiemy do ZAIKS-u za wykorzystane utwory nie załatwia sprawy. Piosenka została wykorzystana w politycznych celach:

To co zrobili owi „nowocześni”, tak na amen zabujani w „demokracji” i do głębi „zatroskani” przyszłością Polski ludzie było bezprawne. Nielegalne. Nielogiczne. Egoistyczne. Nierozumne. Co innego, kiedy utwór „leci” w Carrefourze, spożywczaku, u fryzjera, czy na weselu. Ale to była manifestacja polityczna. Tu się pyta, czy autor identyfikuje się z hasłami organizacji, czy też może są mu one dalekie jak biegun północny od południowego, prawda? Oprócz praw autorskich są jeszcze prawa osobiste. Jest wreszcie NIEPISANE PRAWO MORALNE.

Córka muzyka wspomina też okres PRL-u, kiedy to wykorzystywano utwory jej ojca:

Ojciec nagrał kilka tygodni przed wybuchem stanu wojennego przepiękny program telewizyjny z kolędami. Dziennikarka przeprowadziła z nim wywiad, w którym opowiadał o muzyce i sztuce. I co czerwone aparatczyki zrobiły potem? Wzięli jego wypowiedzi, pocięli, pomontowali na swoją modłę i poza kontekstem…..puścili FRAGMENTY 27-GO GRUDNIA (czyli po wprowadzeniu stanu wojennego) I TO W…..DZIENNIKU TELEWIZYJNYM (...) Dziś Ci sami, spadkobiercy czerwonej zarazy….dzień przed 13-stym grudnia….wycierają sobie gębę jego hitem! Resztę dopowiedzcie sobie sami. Niech NIGDY nie będzie ona milczeniem

Artystka wyjaśniła także, kto kryje się za określeniem "spadkobiercy czerwonej zarazy":

Nie pisałam o tłumie. Pisałam o niektórych głównych postaciach tego pochodu (znanych polityków mam tu na myśli), które DE FACTO z komunizmem, postkomunizmem się ewidentnie kojarzą.

To nie pierwsza sytuacja, która zbulwersowała Natalię Niemen. Na początku ubiegłego roku artystka z oburzeniem odniosła się do śpiewanej przez kibiców Legii piosenki "Sen o Warszawie". Córka legendy polskiej muzyki uznała, że miejsce i wykonanie utworu "zagłusza jej tatę".

Nie byłoby nic złego, gdyby jakiś zespół wykonał ten utwór. To, co jest kontrowersyjne to sposób, w jaki kibice wykonują tę piosenkę, te ich pienia trochę zagłuszają mojego tatę. Jestem prawie pewna, że gdyby żył i padłaby taka propozycja, czy nagranie może rozbrzmiewać na stadionie wespół ze śpiewami z gardzieli kibiców, to tata by się musiał zastanowić i nie wiem czy by się zgodził - powiedziała Natalia Niemien w styczniu 2014 na antenie TVP Info
Obraz
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także