Skandal na Fashion Week w Paryżu! Zakazano polskiej gwieździe wspierania Ukrainy. "Spotkałam się z brakiem zrozumienia"
Natalia Janoszek od najmłodszych lat swoje życie wiązała ze sceną. Gdy miała zaledwie trzy lata, dołączyła do Zespołu Pieśni i Tańca Bielsko. Razem z formacją reprezentowała Polskę podczas międzynarodowych festiwali. Jej kariera zaczęła się na poważnie gdy miała 16 lat. To właśnie wtedy miała możliwość reprezentowania regionu w Miss Polski Nastolatek. Od tego czasu minęło już wiele lat, a gwiazda pojawiła się na ponad 40 kolejnych konkursach piękności. Zdobyła wiele nagród i wyróżnień. W 2012 roku jej uroda i talent sprawiły, że zaczęła pojawiać się w filmach Bollywood. Zagrała między innymi główną rolę w filmie Dreamz.
Gwiazda jest kobietą wielu talentów. Spełnia się jako modelka, aktorka i piosenkarka. Przez lata kariery zyskała międzynarodową popularność. Nic więc dziwnego, że w ostatnim czasie pojawiła się w Paryżu podczas Tygodnia Mody. Doszło tam jednak do incydentu, który jest dla niej niezrozumiały.
Natalia Janoszek poproszona o pozowanie bez symbolu Ukrainy
Na paryskim Fashion Week pojawiły się gwiazdy z całego globu. Swoją obecnością imprezę zaszczyciły najpopularniejsze WAGs, czyli Anna Lewandowska, i żona Leo Messiego, Antonella Roccuzzo. Na wydarzeniu trwającym kilka dni nie zabrakło też Natalii Janoszek. Aktorka znana z hitów Bollywood swoją popularność już od dawna stara się wykorzystać w słusznej sprawie.
Wspiera między innymi walkę o prawa kobiet w Indiach, czy dostęp do edukacji na Jamajce. Ostatnia aukcja NFT, którą zorganizowała, cieszyła się wielkim powodzeniem. Wygrał ją grecki biznesmen, który zapłacił niemal milion dolarów. Wszystko jest sukcesywnie przekazywane na cele dobroczynne.
Proces przekazywania środków dla potrzebujących jest weryfikowany oraz sprawdzany. Zanim oddamy określoną kwotę, chcemy być pewni, że zostanie wykorzystana w odpowiednim czasie, miejscu oraz nasze działania będą nieść pomoc najbiedniejszym oraz kobietom. Środki są przekazywane sukcesywnie, kilku organizacjom. Dbają o to profesjonaliści - mówi Natalia Janoszek.
Przez ostatnie dwa tygodnie oczy całego świata skierowane są na wojnę w Ukrainie. Po najeździe rosyjskich wojsk na niepodległy kraj większość świata solidaryzuje się z naszymi wschodnimi sąsiadami. Kraj, w którym rządzi Władimir Putin, spotkał się z miażdżącymi sankcjami ze strony Unii Europejskiej, USA, Kanady, Wielkiej Brytanii, a także wielu innych krajów, które nie zgadzają się z niesprowokowaną agresją, której się dopuścił.
Gwiazdy zdecydowanie solidaryzują się z Ukrainą i nie tylko organizują zbiórki, ale na każdym kroku podkreślają o tym, że pamiętają o tej wielkiej tragedii. Podczas paryskiego Tygodnia Mody można było zobaczyć, że większość znanych osób miała przypięty kotylion w barwach ukraińskiej flagi. Tak zrobiła między innymi Anna Lewandowska.
Na podobny gest zdecydowała się też Natalia Janoszek, jednak spotkało się to ze sprzeciwem.
Jedyne co mnie zaskoczyło, to mimo wielu znaków solidarności z Ukrainą poproszono mnie o pozowanie na ściance bez torebki, przy której miałam wstążkę w kolorach Ukrainy. Poczułam się nieswojo. Przykro mi, że spotkałam się z brakiem zrozumienia wobec obecnej sytuacji i tragedii humanitarnej. Każdy symbol ma znaczenie i nie chcę pozostać obojętna. Dlatego niedługo odbędzie się premiera kolejnego projektu, którego jestem ambasadorką. Będziemy w nim wspierać Ukrainę - skomentowała sprawę Natalia Janoszek.
Natalia nadal deklaruje, że będzie wspierała Ukrainę, a ma do tego spore możliwości. Na Instagramie ma ogromne zasięgi, ponieważ obserwuje ją ponad 1,2 mln internautów. Na Fashion Week Natalia zaprezentowała się w kreacji Sabrine Marie V marki Kiss My Name. Zdjęcia zobaczycie w galerii.
